Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Barbara: Uzdrowienie

Kiedy otrzymałam telefon od mojej siostry z informacją że nasz tato miał udar byłam zdruzgotana. Szybko pojechałam do niego, badania, czekanie aż w końcu druzgocąca diagnoza to nie udar, a przeżuty do mózgu,kilka guzów.

Lekarze nie dawali Tacie żadnych szans ,zalecali tylko leczenie paliatywne,nie mogłam się z tym pogodzić to był cios dla całej naszej rodziny wtedy kolejna siostra zaczęła odmawiać nowennę Pompejańska i zachęciła pozostałe rodzeństwo do tej modlitwy dodam że mam dziewięcioro rodzeństwa wszyscy modliliśmy się w intencji Taty.

Od momentu kiedy pierwszy raz wzięłam do ręki różaniec i na kolanach prosiłam Matkę Bożą co pomoc zaczęły dziać się teraz już to wiem i umiem nazwać CUDA udało nam się dotrzeć do lekarza który podjął się operacji Taty nie dawał mu wiele szans ale przynajmniej chciał coś zrobić.Operacja udała się Tato się wybudził lekarz usunął jednego guza tego który uciskał najbardziej,wysłał na badania histopatologiczne. Czekaliśmy na wyniki na kolanach z różańcem w ręce..ale jakoś bardzo spokojnie z wielką ufnością.

W między czasie już załatwiliśmy termin na naświetlania.W końcu nadszedł dzień odbioru wyniku…to nie była zmiana złośliwa więc znów szpital, rezonans, badania ,wynik, w głowie Taty nie było żadnych zmian, zero, nic, a przecież były 4 jeden został wycięty, a reszta…..? Lekarz nie mógł uwierzyć w to co widział , zresztą dalej nie może …

Lekarze nie dawali Tacie nawet połowy roku życia. Dziś mija trzy lata ,właśnie od niego wróciłam szczęśliwa ,że mam nadal rodziców i że mogę ich uściskać a to wszystko dzięki Matce Bożej która wstawiła się za mną u Boga. Dziękuje Jej z całego serca za każdym razem gdy patrzę na zdrowego Tatę..

Dziś znów rozpoczynam kolejną nowennę,w innej intencji z wielką ufnością ♥️

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Maria II
Maria II
02.03.20 21:11

Matka Boża nie miała wyjścia- jak miała nie uprosić zdrowia dla Twojego Taty u Jezusa jak taki SZTAB dzieci się modlił.
Gratuluję siły modlitwy , a Rodzicom z całego serca gratuluję TAAAAKICH DZIECI.

Ewelina
Ewelina
01.03.20 11:53

Chwała Panu.Szczęśliwy tata, który ma taką córkę☺Wszystkiego dobrego dla Ciebie i dla Twojego Taty .
Niestety mój Tata zmarł pół roku temuJa niestety o uzdrowienie Taty modliłam się w pośpiechu, bez skupienia…

TOMASZ
TOMASZ
01.03.20 09:07

Witam głównie Sama musi się Modlić bo miłość do Dziecka tu jest istotą Różaniec Nieustanny. Post

Agnieszka
Agnieszka
29.02.20 21:55

Cudowne świadectwo, to budujące czytać o tak spektakularnym uzdrowieniu dzięki NP…Mnie niestety nie udało się wymodlić uzdrowienia mojej ukochanej Mamuni, po 9 dniach od zakończenia NP moja Mamunia zmarła…

Bożena
Bożena
29.02.20 22:28
Reply to  Agnieszka

Piękne świadectwo daje nadzieję.W kwietniu miną 4 lata jak odmawiam NP w intencji uzdrowienia mojego męża codziennie bez przerwy.Cudem jest że on żyje ,wierze mocno że Maryja wyprosi dla niego uzdrowienie w odpowiednim czasie.

5
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x