Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Michał: Praca

Kończąc studia, mocno się obawiałem o swoją przyszłość: zmarnowałem te kilka lat i teraz miałem ponieść tego konsekwencje.

Do Matki Bożej zwróciłem się z prośbą o ratunek w tej sprawie: satysfakcjonującą, ciekawą pracę, w której się spełnię. Czekałem rok od odmówienia nowenny – ale jestem w 100% przekonany, z uwagi na pewne okoliczności sprawy, że to, co mnie spotkało, było odpowiedzią na moje modlitwy.

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x