Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Piotr: Bez pomocy Maryi nie dałbym rady…

Przepraszam Cię Maryjo, że z takim opóźnieniem piszę to pierwsze świadectwo. Rok 2020. Zamknięcia firm, prace zdalne. Spadki przychodów w firmach. Pracy ponad siły żeby wypełniać obowiązki w działach m.in. finasowych. Z którego wsparcia skorzystać żeby firma mogła działać? Zaczynam Nowennę. Bez pomocy Maryi nie dam rady. Po 2,3 tygodniach dzwonią do mnie osoby, których wcześniej nie znałem. Podpowiadają mi rozwiązania i wskazują mi drogę, której się trzymam. Jest lepiej. Możemy funkcjonować dalej. Maryja tymi osobami pokieowała. Nikt inny. Bądź błogosławiona Matka nasza.

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x