Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agnieszka: Wielka łaska

O nowennie pompejańskie usłyszałam parę lat temu. Myślałam, że to za trudne dla mnie i że ja nie dam rady itp…Nawet raz zaczęłam ją odmawiać, ale po kilku dniach zapomniałam i nie miałam siły zaczynać od początku. Szukałam także dobrej intencji, żeby zacząć. Pewnego dnia przyśnił mi się kapłan, który w moim życiu znaczy wiele. Podświadomie czułam, że potrzebuje modlitwy. Jakiś czas później w internecie na trafiłam na filmik odnośnie nowenny pompejańskiej. Stwierdziłam czemu by nie spróbować? I tak w zasadzie bez przekonania zaczęłam nowennę. Po kilkunastu dniach jej odmawiania okazało się że, ów kapłan uległ poważnemu wypadkowi i walczy o życie. Dowiedziałam się, że zdarzyło się to w okolicach dnia rozpoczęcia nowenny. Jakież było moje zdziwienie…Dało mi to tyle siły, że odmówiłam całą nowennę w tej intencji i równocześnie zaczęłam następną w innej. Ksiądz ten obecnie wraca do zdrowia, a ja wiem że ta modlitwa działa cuda:)

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x