Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Paweł: Maryja wyprasza skutecznie wiele łask.

Przesyłam moje świadectwo związane z moją pierwszą modlitwą Nowenny Pompejańskiej.  Nowennę Pompejańską rozpocząłem w dniu 7 października 2023 o wyproszenie łask związanych z moją pracą.  O Nowennie Pompejańskiej słyszałem zdecydowanie wcześniej, jednakże szatan zawsze mnie odpychał od odmówienia Nowenny Pompejańskiej.

Zawsze wskazując, że nie dam rady przez tyle dni odmówić codziennie pełnego Różańca Świętego. Co prawda wcześniej odmawiałem Różaniec, ale to zwykle była jedna dziesiątka.  Do odmówienia Nowenny Pompejańskiej bardzo zmotywowały mnie książeczka modlitwy Różaniec i Nowenna Pompejańska, jak i wydanie Królowej Różańca Świętego, szczególnie opisane w nim Świadectwa. Z uwagi na fakt, iż sytuacja w mojej pracy była bardzo trudna, otrzymałem informację, że nie będę mógł pracować na dotychczasowym stanowisku, pierwszą moją Nowennę Pompejańską odmówiłem prosząc Maryję w intencji mojej pracy. Codzienny Różaniec odmawiałem w trakcie dojazdu do i z pracy, a w wolne dni w domu lub w Kościele.   Odmawianie Różańca Świętego nie było łatwe, zawsze kusił szatan, który powodował częste rozproszenia, automatyzm w odmawianiu, jak i zniechęcenie, że nie dam rady dotrwać do końca Nowenny. Zły duch nie śpi i działa w bardzo podstępny sposób. Jednakże pomimo trudności dotrwałem do końca.  Dotrwanie w modlitwie umożliwiła mi pełna ufność do Maryi Królowej Różańca Świętego z Pompejów jak i szczególne znaki które pojawiły się w trakcie odmawiania Nowenny Pompejańskiej.

Już w pierwszych dniach odmawiania Nowenny Pompejańskiego poczułem taki wewnętrzny spokój, mniej zamartwiania się i lęków.  Odmawianie Różańca Świętego do dzisiaj daje mi ten spokój jak i czuję się, że jestem pod opieką mojej Matki Maryi, która nie tylko obejmuje mnie opieką, ale wyprasza u Swojego Syna Jezusa potrzebne łaski. W trakcie odmawiania mojej Nowenny Pompejańskiej wydarzyły się sytuacje z którymi dotychczas nie potrafiłem sobie poradzić. Zdecydowanie polepszyły się moje relacje w małżeństwie i z dziećmi; nawróciłem się i udało mi się wyrwać z sideł szatańskich jednego z grzechów z którym nie potrafiłem sobie poradzić w dotychczasowym życiu. Wiem, że te wydarzenia w moim życiu nastąpiły wyłącznie przez Wstawiennictwo Maryi Królowej Różańca Świętego u Miłosiernego Jezusa. W trakcie odmawiania Nowenny również otrzymałem łaskę od Maryi dotyczącą mojej pracy. Na początku trzeciej Części Dziękczynnej rozwiązała się pozytywnie sprawa mojej pracy – otrzymałem zmieniony angaż w pracy. Wiem, że te wszystkie zdarzenia miały miejsce wyłącznie przez wstawiennictwo Maryi Królowej Różańca Świętego. Jak już napisałem Maryja jako Pełna Łaski wyświadcza zdecydowanie większe łaski jak te o które prosimy. Maryja najlepiej wie czego my potrzebujemy. Maryjo Królowo Różańca Świętego z Pompejów Bardzo Dziękuję za Twoją Opiekę, wyproszone łaski, a przede wszystkim za zmiany w moim życiu. 

Przekazując to moje Świadectwo, w pełni zachęcam wszystkich do odmawiania Nowenny Pompejańskiej i powierzenia naszych spraw Najlepszej z Matek – Maryi.  Proszę też nie zrażajmy się działaniem szatana, który zawsze będzie nas odpychał od uzdrawiającej Mocy Różańca Świętego.

Paweł

5 7 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Jola
Jola
30.04.24 07:32

Panu Bogu Chwała 🙂
My wszyscy, którym się udało wyrwać z sideł szatańskich, pamiętajmy by nie ustawać na modlitwie. Nie porzucajmy różańca, mając na uwadze pouczenie Jezusa:

Mt 12, 43-45

„43 Gdy duch nieczysty opuści człowieka, błąka się po miejscach bezwodnych18, szukając spoczynku, ale nie znajduje. 44 Wtedy mówi: „Wrócę do swego domu, skąd wyszedłem”; a przyszedłszy zastaje go niezajętym, wymiecionym i przyozdobionym. 45 Wtedy idzie i bierze z sobą siedmiu innych duchów złośliwszych niż on sam; wchodzą i mieszkają tam. I staje się późniejszy stan owego człowieka gorszy, niż był poprzedni».

Niech Maryja prowadzi.

Urszula
Urszula
24.04.24 22:50

Ciekawe, dobrze napisane świadectwo. Dziękuję.

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x