Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Andrzej: Przyjaciółka dla córki

Trzy lata temu, podczas rzekomej „Straszliwej Pandemii”, moja córka przeszła na nauczanie domowe. Była strasznie samotna, bo nie miała żadnej przyjaciółki a koleżanki ze szkoły stacjonarnej dość szybko przestały podtrzymywać kontakt.

Nie mogąc jej w żaden inny sposób pomóc pierwszy raz w życiu odmówiłem całą nowennę pompejańską. Krótko po tym w życiu mojej córki pojawiła się dziewczynka, która została jej prawdziwą przyjaciółką i jest nią do dziś. Było to dla mnie niesamowite doświadczenie, że moja modlitwa została wysłuchana!

5 10 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x