Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Eni: Wierze

Modlitwa Pompejańska. Jestem 55 letnią kobietą, aktualnie moja sytuacja wyglada tak – samotna bez pracy, bez pieniędzy, porzucona, bez znajomych w obcym kraju. Pierwszego toksycznego męża alkoholika po 24 latach opuściłam sama, Następny narcyz w innym kraju po 7 latach opuścił mnie pierwszy, wiążąc się z młodszą o 20 lat kobietą.

A ja go wciąż kocham… Cierpię na bezgraniczna samotność i brak zajęcia. W 2023 w trakcie Wielkiej Nocy rozpoczęłam Modlitwę Pompejańską, którą ukończyłam w czerwcu. Moja prośba brzmiała. Żeby mój ostatni partner do mnie wrócił lub jeśli nie on mi jest pisany, żeby pojawił się na mojej drodze inny mężczyzna, tak abym mogła na zawsze zapomnieć o ostatnim. Na mojej drodze jednak nikt się nie pojawił, natomiast mój ostatni partner nazwę go litera X kilkakrotnie ze mną się spotkał na romantyczne wyjazdy.. Niestety wciaz był z inna kobieta a ze mna tylko wyjeżdżał …ona zaszła w zaplanowana ciąże…mimo tego ze wiedziała, ze on do mnie wraca….to Rosjanka nastawiona na jego kasę i wygodne życie… Dziś mamy następną Wielkanoc…jest tylko gorzej…nadal sama bez pracy ( pracuje tylko kilka miesięcy w roku sezonowo, jest to specyfika kraju w którym obecnie mieszkam ) w wielkiej depresji…

Mimo ze próbowałam poznać kogoś innego to niestety wszystkie znajomości szybko się kończyły z powodu obopólnego braku zainteresowania…Zawsze kiedy się modliłam do Matki Bożej w nagrodę otrzymywałam kolejne wiadomości czy spotkania z X , a raz nawet sama w mieszkaniu włączyła się muzyka, co było dziwne jak cud ponieważ wszystkie sprzęty były wyłączone a piloty daleko ode mnie. I to stało się tylko raz….niczym znak żebym nie zrezygnowała…To juz rok…a u mnie nadal źle…ale wierzę dalej w skuteczność Modlitwy…może trzeba tu więcej czasu…gdyby nie wiara w Boga oraz dorosłe dzieci mieszkające daleko a z którymi z powodu braku pieniędzy nie mam szans na zbyt częste spotkania…weszłabym do morza i nigdy nie wyszła….ale Modlitwa Pompejańska mnie trzyma…wiem ze się spełni i kiedyś Wam o tym napisze to będzie część nr 2.

4.2 5 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Agata
Agata
20.04.24 21:32

Nic nie napisała Pani, czy pierwsze małżeństwo było sakramentalne, jeżeli tak, to nie powinna się Pani modlić o powrót X, bo żyjąc z nim żyje Pani w grzechu. Gdzie ślub? Taka modlitwa nie może być wysłuchana.

Anna
Anna
20.04.24 20:13

Dzieki za świadectwo, w jakim kraju mieszkasz?

Anna
Anna
20.04.24 10:56

Jaki partner? Jakie romantyczne spotkania…? Nawróć się kobieto i nie licz na to, ze Matka Boża pozwoli abyś żyła w grzechu. Postaw Boga na pierwszym miejscu, a On poukłada Twoje życie.

Jola
Jola
20.04.24 10:19

Bądź mym pragnieniem Duchu Święty, abym ukochała to co święte. Bądź moją mocą Duchu Święty, abym strzegła tego co święte. Strzeż mnie od złego, Duchu Święty, bym nie zatraciła tego co święte. Amen.

Eni,
Chciałabym Ci zaproponować tę krótką modlitwę św. Augustyna do Ducha św., do codziennego odmawiania.
Niech Pan przez Maryję wyprostuje Twoje ścieżki.

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x