Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Gosia: Dobrzy przyjaciele

Chciałam się z Wami podzielić moim świadectwem. Ale zacznę od początku. Jestem mama dwójki dzieci w wieku dojrzewania. Ciężki jest to okres nie tylko dla dziecka jak również dla rodzica.

W szczególności martwiłam się o moja córkę, która nie potrafiła znaleźć sobie życzliwych znajomych/ przyjaciół. Zawsze jak kogoś wpuszczała do swojego życia, ta osoba i jej zamiary były złe. Do tego doszla zmiana szkoly, gdzie nie potrafila sobie znalesc miejsca. Z dnia na dzien moja corka smutniala i zamykala sie w sobie. Bala sie i nie potrafila zaufac nikomu. Tak bardzo byla zraniona. Do tego niestety jeszcze doszlo samookaleczenie.

To bylo wolanie o pomoc. Staralam sie jak moglam, rozmawialysmy godzinami. Cierpialam razem z nia. Szukalam jakiejs skutecznej modlitwy. Nigdy nie myslalam,ze uda mi sie wytrwac w nowennie pompejanskiej. Ale sie nie poddalam. Wierze z calego serca, ze Matka Boska Pompejanska pomogla mojej corce. Po miesiacu odmawiania nowenny pompejanskiej, moja corka odnalazla sie w nowej grupie znajomych. Jest usmiechnieta i szczesliwa. Juz nie martwi sie kolejnym dniem. To niesamowita zmiana!

4.8 14 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Krysia
Krysia
19.04.24 22:14

Chwała Panu.

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x