Nasz kochany syn nagle bardzo ciężko się rozchorował, przeszczep nie był możliwy ze względu na inne poważne powikłania, diagnoza lekarzy była druzgocąca i jednoznaczna stwierdzili wprost, że została tylko nadzieja i modlitwa. Wtedy zaczęliśmy z całą rodziną /ok 10 osób / odmawiać pierwszy raz nowennę pompejańską, już po kilkunastu dniach stan zdrowia syna zaczął się poprawiać, wracały funkcje życiowe.
Wszyscy zgodnie uznaliśmy że to CUD, nasza modlitwa została wysłuchana. Leczenie trwało jeszcze długo, ale syn jest z nami za co codziennie dziękujemy różańcem naszej Matce i Trójcy Świętej. Nowenna pompejańska zwiększyła w nas wiarę, nadzieję i miłość, pogłębiła chęć systematycznej modlitwy różańcowej, zawierzenia się Matce Bożej i wzajemnego szacunku. Będziemy wdzięczni do końca życia Matce Najświętszej i Panu Bogu za cudowne uzdrowienie syna.
Zachęcamy do odmawiania nowenny pompejańskiej sprawdzonej modlitwy dla wysłuchania potrzebnym nam łask. Prosimy, niech nasza Matuchna nam wszystkim błogosławi i otacza płaszczem swojej opieki, a nasz Pan niech pomnaża w nas miłość i pokój. Szczęść Boże.
Chwała Panu, Wiara Czyni Cuda.