Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

M: Kryzys w małżeństwie

Nowennę pompejańską odmawiam w całości poraź drugi w swoim życiu. Czasami zaczynałam ale nie potrafiłam wytrwać do końca.

W pierwszej nowennie pompejańskiej modliłam się o zgodę między moim mężem a moimi rodzicami. Odmawiałam również nowennę do Maryi rozwiązującej węzły. Po roku czasu mój mąż oraz moi rodzice zaczęli ze soba rozmawiać.

Był to bardzo ciężki czas dla mnie. Ale Maryja wysłuchała mnie. W miedzyczasie zaczęłam chodzić na terapie indywidualna co dalo mi rowniez duzo sily w tym czasie.

Poniewaz niezgoda miedzy nimi odbijala sie również na nas. Obecnie modle sie o nasze malzenstwo poniewaz ogarnal je straszny kryzys. Tak ogromy ze ciezko mi funkcjonowac. Nie ma dnia w ktorym bym nie plakala. Mąż wyznal mi ze nie wie czy mnie jeszcze kocha. Pojawila się też inna kobieta. Mamy dwojke malych dzieci. Maz jest bardzo zagubiony raz jest dla mnie miły innym razem jest w nim pełno zlosci wobec mnie.

Jest mi bardzo ciężko. Codziennie proszę Maryję poprzez nowennę pompejańską o uratowanie nas. Odmawiam jeszcze nowenne do Maryi rozwiązującej wezly oraz nowennę o pojednanie w małżeństwie w kryzysie, proszę również św. Ritę o pomoc i czekam z nadzieją na cud i uzdrowienie mojego małżeństwa.

Nie jest to proste wytrwać w tej nowennie ale wiem że jeśli ją skończę zacznę znowu i będę powierzać moje życie Maryi.

4.7 9 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Olka
Olka
01.01.24 11:49

Życzę wielkiej łaski cierpliwości i wybaczania każdego dnia oraz spokoju. Pamiętaj,że podczas sakramentu małżeństwa obecny był także Jezus, który zawsze będzie za małżeństwem.

Agnieszka
Agnieszka
29.12.23 05:16

Wytrwałości życzę. Matka Boża na pewno Ci pomoże. Moje małżeństwo uratowała i teraz z mężem kochamy się tak bardzo, że aż trudno uwierzyć.

aneta
aneta
28.12.23 12:54

wiem co czujesz… Moja mam od lat usiluje zniszczyć mój związek – o ślubie nie ma nawet mowy… wyzwiska, obelgi sa na porządku dziennym. Jest mi bardzo ciężko…

Anonimowo
Anonimowo
27.12.23 16:03

Wiara czyni cuda

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x