Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

List od Basi: Jak nie stracić wiary w modlitwę?

Dzień dobry, odmówiłam nowennę pompejańską rok temu. Nie widzę żadnych efektów, mam już tyle wątpliwości. Odmówiłam też nowennę do św. Józefa. Na początku po odmówieniu nowenny działy się różne cuda, przyśniła mi się Matka Boża i powiedziała mi, że moja modlitwa została wysłuchana (nie uwierzyłam w ten sen do końca, mam ciągle tyle wątpliwości, zwątpień).

Natomiast nadal nic się nie wydarzyło. Serce pęka. Czy nowenna może zostać jeszcze wysłuchana po takim czasie? Dajcie mi swoje świadectwa. Tak bardzo potrzebuję teraz modlitwy i wsparcia, aby nie tracić wiary.

3 8 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Vivi
Vivi
27.11.23 15:26

Po kolei .. Ujmę to tak: też mam ten problem i tak jak sama próbuję sobie wszystko tłumaczyć napiszę to Tobie. Oczywiście mogę nie mieć racji… 1. Powód 1: jakość Twojej nowenny. Oczywiście Bóg słucha wszystkich, ale wiem po sobie że czasem samemu się oszukuje siebie: jeden dzień „na odwal się”, „drugi trochę ucięty”, jeden raz z dziennym opóźnieniem… Itp. czasem jest małe zaangażowanie itp. 2. Powód 2: złe podejście. Celem modlitwy jest zbliżenie się do Boga w tym o co prosimy. A niektórzy mają gdzieś Boga tylko chcą „spełnić życzenie”… Zakładam że dwa pierwsze, najbardziej trywialne Cię nie dotyczą…… Czytaj więcej »

Monika
Monika
28.11.23 19:04
Reply to  Vivi

Pan przemówił przez ciebie Vivi. Pięknie to ujęłaś. Dałabym jeszcze pokorę której nam brakuje, proszę…. ale ” nie moja lecz Twoja Wola niech się stanie”.

Magdalena
Magdalena
24.11.23 18:57

Kochana Basiu, jaodliłam się jedną Nowenną Pompejańską wiele lat temu o nawrócenie męża i źywą wiarę dla niego. Myślałam, że nie zostałam wysłuchana. Zmiana nadeszła po chyba 13-tu latach. Więc ufaj…Bóg wie kiedy i czy ma nas obdarzyć tym o co prosimy. Dla nas jest już coś stracone i wydaje się, za późno…ale Bóg zawsze zdąży. Jest naszym Kochanym i Troskliwym Ojcem❤️

Emi
Emi
24.11.23 07:10

Droga Basiu, Duch Św, który nawiedził Maryję podczas zwiastowania obiecał Jej, że Jej Dziecko przyniesie zbawienie światu. Musiała czekać na spełnienie tej obietnicy 33 lata. Zawierzyła Bogu, schowała się w Nim by przeczekać wątpliwości i burze ( a na pewno je miała jak każdy człowiek). Ja też czekam na rezultaty mojej nowenny już 10 lat i patrzę jak Bóg prowadzi osobę, za którą ofiarowałam tą nowennę, przez różne doświadczenia, oczyszcza, przemienia serca. Również (a może nade wszystko) moje, uzdalnia do przyjęcia z wdzięcznością Jego łaski. Schowaj się w Bogu, bądź czujna, otwarta i wdzięczna. Bóg zna najlepszy czas i sposób;… Czytaj więcej »

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x