Szczęść Boże. Pragnę podziękować Najukochanszej Matce za wsparcie i pomoc dla mojej duszy. Nowennę odmowilam w konkretnej, trudnej intencji i chociaż sprawa jeszcze nie została wyjaśniona to od czasu odmawiania nowenny zyskalam spokój duszy i ciała a to ogromnie ważne dla mnie.
wsparcie
Justyna: Matka Boża nigdy nie zawiodła mojego zaufania
Właśnie jestem w trakcie odmawiania kolejnej nowenny pompejańskiej w moim życiu. Nie ukończyłam jeszcze części błagalnej, ale czuję już ogromną potrzebę dania świadectwa temu, co Najświętsza Panienka już dla mnie uczyniła. Modlę się w intencji znalezienia pracy. Pochodzę z małej miejscowości, gdzie bardzo trudno o zatrudnienie. Jestem nauczycielką z wykształcenia. Jednak przecież dla Boga nie ma nic niemożliwego! Już po raz kolejny Matka Boża Pompejańska pomaga mi w walce z bezrobociem.
Przeczytaj całośćJustyna: Matka Boża nigdy nie zawiodła mojego zaufania
Martyna: Czas na miłość
O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się od koleżanki,od której bym się tego nie spodziewała.To już było dla mnie znakiem, że może też jest dla mnie i powinnam spróbować.
Miałam 22 lata i nigdy nie spotkałam odpowiedniego mężczyzny,który by podzielał moje wartości,a przy tym podobał mi się jako partner.Traciłam wiare ze w tych czasach w ogole mogę spotkać takiego. Wplątywałam się w różne relacje,szukałam pocieszenia,próbowałam na siłę stworzyć namiastkę miłości,co przynosiło tylko rozczarowanie i skrajne emocje.
Kasia: Zmieniłam się dzięki nowennie
Różaniec, moje narzędzie do komunikowania się z Matka mam od komunii,jest piękny, paciorki w nim wyglądają jak kryształowe łzy. Leżał gdzieś,zapomniany i zbierał kurz, aż któregoś dnia natknęłam się przypadkowo w internecie na czyjeś świadectwo… i dotarłam do Pompejanki.
Barbara: A jednak Matka Boska naprawdę pomaga za sprawą Nowenny Pompejańskiej
2 kwietnia tego roku ukazało się na stronie „pompejanska.rosemaria.pl moje świadectwo pt.” Działanie Matki Boskiej i działanie złego ducha w trakcie odmawiania nowenny”. Pisząc moje świadectwo byłam pełna obaw. Prosiłam w moich modlitwach o dobrą pracę, albowiem zostało mi wówczas na koncie zaledwie 3zł.
Przeczytaj całośćBarbara: A jednak Matka Boska naprawdę pomaga za sprawą Nowenny Pompejańskiej
Agnieszka: modlitwa zawsze wysłuchana !
…obiecałam Królowej Różańca Świętego przed odmawianiem już czwartej Nowenny pompejańskiej, że zamieszczę tutaj swoje świadectwa…
Edyta: Uzdrowienie z depresji
Witam .Mam na imię Edyta.Do marca 2015roku,moje życie było spełnione w 90 procentach,dobra praca,zdrowie ,wspaniała rodzina,ja zaradna ,wesoła optymistka,lubiana,otoczona kochającą rodziną,przyjaciółmi.Chociaz mam juz 42 lata,nie założyłam rodziny i do 40 roku mieszkałam z rodzicami,z którymi miałam wspaniałe relacje.Kupiłam mieszkanie,w lutym wyprowadziłam się do nowego mieszkania-cała rodzina cieszyła się ze mną.Wszystko się zmienilo w marcu 2015 roku,kiedy zupełnie niespodziewanie zachorowałam na depresję. Długo by opowiadać,jakie przerażające objawy ma ta choroba i jakie spustoszenie robi w ciele i psychice człowieka-pomimo wsparcia rodziny i farmakologii,nie mogłam sobie poradzić z tą straszną chorobą.
Ania: Pragnę podzielić się moim świadectwem
O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się przypadkiem, szperając po internecie. Przyznam że rozpoczęłam ją trochę z ciekawości, ale też z nadzieją jaką dawały mi czytane Tu świadectwa innych. Trochę też bałam się ją zacząć, gdy czytałam jakie niektórzy mieli trudności w odmawianiu. Ale postanowiłam spróbować i nie zawiodłam się. Intencja o którą się modliłam została wysłuchana i SPEŁNIONA, ale to nie wszystko.
Przeczytaj całośćAnia: Pragnę podzielić się moim świadectwem