Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Aleksandra : Pierwsza nowenna pompejańska

Kilka miesięcy temu odmówiłam nowennę pompejańską. Już wcześniej myślałam o jej odmówieniu, ale miałam wiele obaw. Nie jest to prosta modlitwa. Duży wpływ na moją decyzję o rozpoczęciu nowenny miał wyjazd do Medjugorie. Poczułam, że powinnam ją odmówić. Modliłam się o swoje nawrócenie, pragnęłam tego, by moja wiara była silna, wielka i głęboka. Bałam się, że nie dam rady, że coś stanie na przeszkodzie, jednak z pomocą Pana Boga i Maryi udało się. Często modlitwa na Różańcu była dla mnie bardzo trudna. Nie możemy się jednak poddawać. Czuję, że przez Różaniec zbliżyłam się do Maryi i Pana Boga. Zostałam obdarowana wieloma łaskami. Zmieniło się moje myślenie, moja wiara stała się głębsza, a miłość większa. Inaczej spoglądam na rzeczywistość. Podczas trwania nowenny często czytałam Pismo Święte. Teraz staram się codziennie odmawiać Różaniec. Nadal muszę pracować nad sobą, rozwijać się duchowo, walczyć z  moimi słabościami, grzechami. Zachęcam wszystkich do odmawiania nowenny pompejańskiej i Różańca. Pamiętajcie też o modlitwie w wolnych chwilach w ciagu dnia. To bardzo ważne. Nasze krótkie westchnienie do Pana Boga może zdziałać wiele dobrego. Starajmy się nieustannie modlić, trwać przy Panu Bogu i Matce Bożej. Gdy macie poczucie, że wasza modlitwa jest tak bardzo niedoskonała, nie przestawajcie się modlić. Modlitwą możemy zmieniać świat.

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x