Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Grażyna: Nowenna pompejańska o ratunek dla siostry

Moja siostra po śmierci męża mieszkała z córką i dwoma wnukami w wieku 9 i 12 lat.Corka rozwiodła się kilka lat wcześniej podjęła pracę a dzieci były pod opieką babci czyli mojej siostry .Córka spotykała się z pewnym mężczyzną któremu poświęciła dużo czasu przestała zajmować się domem i dziećmi wszystkie obowiązki spoczywały na mojej siostrze która zajmowała się dziećmi i wręcz z pokorą wykonywała wszystkie obowiązki za córkę. Żadne tłumaczenia i rozmowy z córką były jak grochem o ścianę .Bardzo to wszystko przezywałam bo żal mi było mojej siostry ale to dopiero początek całych wydarzeń . Moja siostra zachorowała na zapalenie reumatoidalne stawów bardzo cierpiała długo trwało zanim zdiagnozowano chorobę i wtedy zaczęłam po raz pierwszy modlić się o jej zdrowie.w między czasie zaczęło się coś dziwnego dziać że starszym wnukiem.Sebastian stał się nerwowy niespokojny potem zaczął dostawać ataków nerwicy to był szok zrywa firany z okien operowalglowa takimi wulgaryzmami że głową mała,bił młodszego brata groził że wyskoczy z okna i w krótkim czasie wręcz sterroryzował wszystkich domowników próbował nawet łapać za noże.zdazylo się że była policja.sytuacja stawała się coraz gorszą.W szkole zaczęły się podobne problemy.Sebastian trafił pod opiekę psychiatry dostawał leki ale nie bylo zadnej poprawy Widziałam że mają siostrę to przerasta za moja namową trafiła również do psychiatry .Cała ta sytuacja była poprostu parowa i beznadziejna a ja nie mogłam w zaden sposób wpłynąc na córkę mojej siosty ani na siostre zeby sie wyprowadziła zeby odeszła z tego domu bałam sie nawet o jej życie.Cały czas mówiłam się za siostrę i za jej rodzinę różnymi modlitwa A sytuacja była coraz gorszą.siostra dzwoniła do mnie i płakała a ja nie mogłam jej pomóc bo mięs,lamy daleko od siebie.Pewneg dnia dostałam zaproszenie na uroczystość komunii św do młodszego wnuka mojej siostry.Pojechałam dwa dni wcześniej żeby pobyć trochę z siostrą bo rzadko się widzimy .Gdy weszłam do jej domu i zobaczyłam siostrę wychudzoną ,na twarzy była dosłownie szara cień człowieka serce pękło mi z bólu nie mogłam powstrzymać łez. Po krótkim pobycie wyczółam dziwną atmosferę w jej domu czyli strach przed tym co może się wydarzyć w dniu uroczystości komunijnej wszyscy mówili szeptem spełniały zachcianki Sebastiana żeby go nie zdenerwował bo zrobi zadymę na samej komunii.Ja przygladałam się na to wszystko z niedowierzaniem byłam w szoku co tam się dzieje .Spokój jednak nie trwał długo Seba dostał ataku szału nic nic i nikt nue mógł go uspokoic . Bylismy bezsilni.Zaczelam się modlić do św Michała Archanioła robiłam to bez przerwy cały czas.Po niedługim czasie chłopak wyszedł z domu z wielkim hukiem . Zaczęłam odczuwać potrzebę modlitwy za tą rodzine i w głowie rodziła się tylko jedna myśl Nowenna Pompejanską po około godziny chłopak wrócił dziwnie spokojny jakby odmieniony ,normalnie rozmawiał i się zachowywał.Podczas komunii św w kościele był bardzo spokojnpspokojnyodsypiał.Kosciół w którym odbywała się uroczystość był pod wezwaniem Św Rity.Zawierzyłam w krótkiej modlitwie całą rodzine w opiekę Św Riciei jeszcze w ten sam dzień rozpoczęłam nowennę Pompejanską odmówiłam też nowennę do Św Rity.Ratunek przyszedł całej rodziny bardzo szybko. Maryja tak cudownie rozwiązała ta ciężką sytuacje ze nawet przerosło moje najśmielsze oczekiwania.Córka przestała spotykać się z mężczyzną któremu poświęciła tyle czasu zaniedbywała swoje dzieci .Poznała człowieka który zaopiekował się nią i co najważniejsze jej dziećmi Seba odbył terapię dziś jest normalnym dzieckiem .zabrał corke do swojego domu wraz z dziećmi .niedawno wzieli ślub chłopcy są szczęśliwi mają normalny dom .Siostra odzyskała upragniony spokój i wraca do zdrowia .Zawsze bede wdzieczna Maryji za to co dla nas zrobiła Kocham moją siostrę bardzo i maryja o tym wie.Wszystkim którzy mają jakiekolwiek wątpliwości co do nowenny Pompejanską mogę powiedzieć żeby nie zwlekali z jej odmawianiem bo Maryja czeka aż przyjedziemy do niej po pomoc i chce udzielać nam swoich łask .Warto zawsze modlić się do Św Rity jest cudowną oredowniczką Kocham Maryję i Św Ritę uratowały mi siostrę

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x