Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Karolina: Nowenna pompejańska o uratowanie psychiki

Wszystko zaczęło się na 4 roku studiów. Wieczne problemy miłosne, wcześniej problem z pewnym chłopakiem, nie dostałam się na medycynę 2 razy mimo ogromnego nakładu pracy, problemy zdrowotne, kompleksy i tak to wszystko doprowadziło do problemów z psychiką. Powoli narastały moje lęki, problemy ze snem, strach, stany depresyjne, nie wiedziałam co mam robić. Mimo wsparcia chłopaka, rodziny i przyjaciół nie potrafiłam sobie pomóc. 13 maja na mszy świętej dostałam myśl: zacznij odmawiać nowennę. Pierwszy tydzień to była ogromna walka, ale wiedziałam, że nie mogę się poddać. Kilka modlitw było przez sen, może nawet się nie liczyły. Nie wiem, ale nie odpuściłam do ostatniego dnia. I tak powoli wszystko zaczęło się wyciszać, a ja wypracowałam sobie różne techniki aby radzić sobie z natłokami myśli, zaakceptowałam swój problem i od tego czasu jest o wiele lepiej. Ta modlitwa ma ogromną moc, nie potrafię wyrazić tego jak bardzo byłam szczęśliwa kiedy ją zmawiałam, potem w moim życiu zaczęły dziać się niesamowite rzeczy. Dziękuję Matko, za to, że jesteś i mogę się do Ciebie zwrócić w tej modlitwie. Teraz zaczynam kolejną!

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x