Chciała bym się podzielić moim świadectwem. Jeszcze do niedawna życie moje było koszmarem, cierpiałam na ciężka depresję i nerwicę miałam problemy z trawieniem, refluks, mam za sobą próby samobójcze, do tego doszły problemy z narkotykami. Matka Boska całkowicie odmieniła moje życie. Wyzwoliła z nalogu uleczyła moja duszę i ciało oraz dla dała mi kogoś kto mnie kocha i kogo kocham ja o co też się modliła moja mama nowenną za mnie i na dziś dzień jestem naprawdę szczęśliwam. Tego wszystkiego nie mogę inaczej nazwać jak tylko cudem!!!!! Matka Boska dała mi więcej niż prosiłam, dużo więcej!!! Jeśli ktoś z was cierpi to pamiętajcie że zawsze jest nadzieja w modlitwie bo mój przypadek był przypadkiem beznadziejnym. Bóg zapłać.
Niech Ci Pan Bog blogoslawi a Matka Najswietsza ma zawsze w swojej opiece.