Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

LIST od Lili: Nie pomogła

Nowennę Pompejańską rozpoczęłam zmawiać w tamtym roku, jak chłopak zostawił mnie dla innej . Był to dla mnie ciężki czas , aż do tej pory. Pierwszą Nowennę odmawiałam w intencji, aby były wrócił .Nie wrócił.

Drugą Nowennę Pompejańską odmawiałam w intencji odnalezienie miłości, męża . Początkowo myślałam, że znalazłam kogoś, ale kontakt się urwał. Teraz teoretycznie się odnowił . Ale w między czasie poznałam cztery miesiące temu chłopaka. Jest z daleka, prawie 10 h drogi . Mało tego nawet się nie stara, aby móc się spotkać. Niby mówił, że mu zależy ,ale to tylko facet …

Po drodze zamówiłam kolejną modlitwę. O dar macierzyństwa. Bardzo pragnę dziecka. Również marzy mi się mieć już poukładane życie. Mam już 28 lat i dalej nikogo. Ani męża, ani dzieci. Wszyscy dookoła wiją gniazdka, a ja tylko przyglądam się zboku. Zazdroszczę im tego, że ja tak nie mogę .
Mam pretensje do Boga, że nie chce ,abym była szczęśliwa. Mojemu rodzeństwu dał to szczęście …. są szczęśliwi, mają swoje poukładane życie, a ja dalej tkwię w jednym miejscu. Mam wrażenie, że On nie chce abym była szczęśliwa.

Gorzej się czuje . Może faktycznie czasem czuję ulgę ,ale to rzadko. Chyba zwątpiłam w Niego wylałam bardzo dużo żalu ,mam do niego pretensję. Czasem jest mi źle, że tak do Niego się zwracam, ale nie umiem sobie poradzić z moją pustką . Przecież On powinien widzieć ile łez wylałam i nic z tym nie robi, nie pomaga mi. Już same łzy mnie męczą ..nie jestem złym człowiekiem . A mam wrażenie ,że złym ludziom lepiej się układa. Przepraszam, że wystawiłam takie świadectwo.

W czerwcu w tamtym roku było inne . Wydawało mi się ,że jest lepiej.

3.5 15 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
17 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Abc
Abc
14.03.24 19:15

A ja zamiast/do Nowenn (odmawiaj je też jak chcesz, ale doradzam żeby niezależnie od nich) powiem Ci żebyś przyjrzała się swojemu podejściu bo coś jest nie tak; „to tylko facet” … Wiem co mówię bo też kiedyś miałam takie podejście i ono marnuje życie.. otóż PODWYŻSZAJ standardy a nie obniżaj. Miej podejście do chłopaków: masz być w rodzinie sterem, więc każda czerwona flaga zakończy relację. Oczywiście ni mówię tu o pseudo czerwonych flagach typu „chlipie”. Raczej o takich typu „nie zależy mu” albo „jest niewierny „, „nie stara się”, „potrafi kłamać”, „tchórz”. Każdą taką relację kończ od razu (możecie być… Czytaj więcej »

Gabriela
Gabriela
12.03.24 07:25

Niemalże każdy z komentujących doradza odmawianie kolejnych Nowenn Pompejańskich w tzw. własnych potrzebach. Trwamy w Wielkim Poście, ale wkrótce – po Święcie Bożego Miłosierdzia – Kościół będzie obchodził Dzień Świętości Życia. Proponuję włączyć się w 9-miesięczne dzieło modlitewne – Duchową Adopcję Dziecka Poczętego. Sama się przekonałam, że Nowenny Pompejańskie odmawiane tylko we własnych potrzebach, nie zawsze są tak wysłuchane, jakbyśmy sobie tego życzyli. Dziecko adoptowane duchowo może wypełnić pustkę w sercu, jeśli Pani ofiaruje część własnego serca. To tylko jedna 10-tka różańca każdego dnia. Jeśli chodzi o Nowennę Pompejańską, to jej cudowne działanie odczułam dopiero, gdy zdecydowałam się nią pomodlić… Czytaj więcej »

Emi
Emi
11.03.24 07:29

Droga Liliu. Bóg bardzo Cię kocha i bardzo też nad Tobą pracuje. Chyba przed tobą stoi następny „level” Twojego powołania. Żeby być żoną i matką trzeba czegoś więcej niż tylko chcenia. Potrzeba całkowitego zrezygnowania ze swoich planów i zgoda na poświęcenie w 100 %. Czy jesteś na to gotowa?
Bóg to wie. Są takie owoce, które szybciej dojrzewają w ciemności lub po nacięciu.. Bądź cierpliwa dla siebie i dla Boga. Dojrzewaj. On zna czas zbiorów 🙂

Kasia
Kasia
11.03.24 06:01

Droga siostro w wierze. Jak dobrze znam Twój stan emocjonalny i rozżalenie. Kiedyś też tak się czułam. Wiek 28 lat to piękny czas, nie zmarnuj go na ciągłym szukaniu miłości. Przede wszystkim kochaj siebie: dbaj o siebie, rozwijaj, rozwijają relację z Jezusem. Odpowiedni kandydat na męża się odnajdzie, ale musi widać przyjść czas. Czasami nowennna jest wysłuchiwania później, albo więcej modlitwy potrzeba. Posłuchaj o. Szustaka- Młodość mija a ja niczyja. Mi pomogło się poukładać ze swoją samotnością. W sumie odmówiłam 3 nowenny pompejańskie, zapisałam się do róży o przyszłego współmałżonka i wieku 34 lat poznałam obecnego męża. Gdybym swój plan… Czytaj więcej »

Artur
Artur
11.03.24 00:21

Do „Lilia. Nie pomogła” z 09.03.2024
Odmawiałaś nowennę kilka razy. Odmów jeszcze raz w intencji ” abyś była dobrą dziewczyną dla chłopaka który który zostanie Twoim mężem.
Z Bogiem i Maryją.

Anna
Anna
10.03.24 20:58

Nie wiem czy jestem wstanie jakoś pomóc, ale byłam kiedyś w podobnym położeniu i to w dodatku sama namieszałam. Na YouTube, na kanale Prowadzi mnie Jezus jest moje świadectwo. Nie wiem czy mogę podać linka więc podam tytuł: Spotkała Matkę Boża, dusze czyśćcowe i Ducha Świętego. Świadectwo istnienia nadprzyrodzonego świata Jeśli Pani chce, może je obejrzeć. Wydaje mi się, że ja w pewnym momencie postawiłam się w położeniu dobrego łotra, jednego z dwóch współukrzyżowanych z Jezusem. Nie nazwałam tego tak w świadectwie, ale opowiedziałam o tym jak zawołałam do Boga, przyznałam się że zawiniłam i prosiłam o pomoc i co… Czytaj więcej »

Rebeka
Rebeka
10.03.24 20:25

Nie trać nadziei, mam 32 lata i tak samo nie mam mężczyzny, nie mam dzieci.. też modle się o to żeby moje życie się w końcu w jakiś sposób ustabilizowało.. Rozumie Cię doskonale, w moim towarzystwie tak samo wszyscy znajomi, przyjaciółki mają już dzieci- nie możemy im tego zazdrościć! Trzeba sie cieszyć razem z nimi, widocznie Pan ma dla nas albo inny plan albo musimy przebrnąć przez to wszystko aby może bardziej to docenić.. przewalcz w sobie to stwierdzenie, że Bóg nie chce dla Ciebie szczęścia- uwierz, ze On pierwszy tego właśnie dla Ciebie chce! Ale może właśnie dlatego jeszcze… Czytaj więcej »

Mateusz
Mateusz
10.03.24 14:24

Mój adres szamot15@wp.pl Jak chcesz pogadać

Ewa
Ewa
10.03.24 14:04

Trwaj w modlitwie, odpuść oczekiwania. Nie zawsze małżeństwo i dzieci to takie szczęście jakie sobie wyobrażamy. To również trudy i rozczarowania. Szczęściem jest spokój serca , dostrzegalnie codziennych cudów świata. Odpuść, pogódź się z sytuacją, a ona sama się zmieni. Nie ustawiaj w modlitwie, Pan Bóg to nie sklep z zabawkami. Wspieram, ściskam i pozdrawiam. Szczęść Boże.

Aleks
Aleks
11.03.24 17:51
Reply to  Ewa

Rozsądna rada. Edyta Stein napisała kiedyś o sobie, że Bóg nie stawia granicy wieku. To i w małżeństwie też.

mena
mena
10.03.24 06:41

Po pierwsze , to nie On odpowiada za nasze niepowodzenia a tylko i wyłącznie nasze wybory. Z Twojego świadectwa, bije fakt tylko żądania od Boga nic w zamian a to tak nie działa, Żeby cokolwiek domagać się od Boga trzeba stanąć w prawdzie o samym sobie. Pierwsze czy żyje Jego przykazaniami , po drugie czy On jest dla mnie faktycznie najważniejszy? Gdy wspominasz ,że nie masz męża ani dziecka nawet , to mi się narzuca, że mogłabyś mieć dziecko bez męża a to wskazuje,że wybrałabyś grzech ciezki , to napewno Bóg Ci tego nie da. Bo każdy grzech oddała nas… Czytaj więcej »

J.
J.
09.03.24 23:50

Życzę Ci laski cierpliwości, Bóg zadziała w najlepszym dla Ciebie momencie. Jest nieodgadniony w swojej łaskawości. Nie ustawaj i bądź wierna modlitwie.
Modlę się za Ciebie i ściskam mocno!

Stanisław
Stanisław
09.03.24 16:41

Witam ..do Lili… Myślę, że powinna Pani zacząć od łaski w modlitwie Do Matki Boskiej w nowennie pompejańskiej od tego że chce Pani poznać przyszłego dobrego męża swoich dzieci…Hmm, wydaje mi się, że nie można tak modlić się a to i chłopaka,a to o męża a to o dziecko….a skąd to dziecko jak się nie ma męża.Myślę,że jest Pani osobą wierzącą i aby było dziecko musi być mąż … Proszę, tak myślę,prosić o męża…i potem dalej powoli i oczekiwać bożej łaski…i potem dalej prosić o te dzieci…..a tak to wychodzi tzw.,,groch z kapustą „….Jak co to Przepraszam, jeśli może w… Czytaj więcej »

Monika
Monika
09.03.24 10:57

Pomyśl – może i ty się kształtujesz na dobrą żonę, bo to musi iść w dwie strony.Bóg postawi na twojej drodze człowieka we właściwym czasie.Na pierwszym miejscu Bóg!.Żaden człowiek nie wypełni pustki.

Monika
Monika
09.03.24 10:51

Bóg zna swoje miejsce i czas! Maryja wie co potrzebujesz- znajdziesz męża który cię kochał.Może dopiero się kształtuje na męża, więc módl się do św.Józefa codzienną modlitwą o dobrego męża.Tę modlitwę znajdziesz w internecie.

Anonimowa
Anonimowa
09.03.24 10:43

Znam to, u mnie to samo i jestem w tym samym wieku. Mam wrazenie, że ludziom niewierzacym lepiej sie układa, a moje modlitwy to stracony czas. Tyle łez wylanych przez lata, zazdroszcze znajomym że maja swoje rodziny, marzę sama o swojej wlasnej ale… marzenia sie nie spełniają widocznie.

Kasia
Kasia
12.03.24 19:52
Reply to  Anonimowa

Nie stracony. Wierz mi, Bóg przygotowuje Cię na spotkanie miłości. Proś Boga o dobre przygotowanie do roli żony i matki. Przygotowuj się do tego, ubogacaj siebie. Związek to nie spełnienie siebie, ale wspólna droga do nieba

17
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x