Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agnieszka: Nowa, dobra praca dzięki Maryi

Od wielu lat chciałam zmienić pracę ze względu na to, że byłam ofiarą mobbingu, co w konsekwencji doprowadziło mnie do depresji. W ciągu ostatnich kilku lat aplikowałam do wielu firm, byłam zapraszana na rozmowy kwalifikacyjne, ale zawsze kończyło się to niepowodzeniem…

Pewnego dnia otrzymałam powiadomienie na smartfona pt. „Nowenna Pompejańska”. Przyznam szczerze, że nigdy więcej nie słyszałam o takiej nowennie i z zainteresowaniem przeczytałam całą wiadomość. Pomyślałam, że może N.P. będzie dla mnie „ostatnią deską ratunku”, żeby w końcu wyrwać się z firmy w którego straciłam dużo zdrowia.

Wierzyłam, że za wstawiennictwem Maryi moja prośba będzie wysłuchana. W czasie nowenny czułam spokój i ufność, że kieruje tym Bóg. W czerwcu zaczęłam gorliwie odmawiać N.P., w lipcu ją skończyłam i jeszcze w tym samym miesiącu, czyli w lipcu, dostałam bardzo atrakcyjną propozycję pracy.

Jestem pewna, że gdyby nie wstawiennictwo Maryi u swojego Syna, dalej bezskutecznie szukałabym pracy, mimo mojego dobrego wykształcenia i wieloletniego doświadczenia, dalej tkwiłabym w filmie, w której kierownictwo apodyktycznie i bez szacunku traktuje pracownika, a zarząd przymyka na to oko.

„Proście, a będzie wam dane”.

5 6 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x