Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Lidia: Nowenna pompejańska za siebie

Odmówiłam nowennę pompejańską za siebie . Właśnie wczoraj skończyłam. Ostatni tydzień był bardzo trudny . Pod moimi nogami lądowały non stop kłody. Praktycznie przez całą nowennę czułam się zmęczona i miałam dość wszystkiego. Jednak z Bożą pomocą dałam radę. Najważniejszym owocem tej nowenny jest pomysł, że tak to ujmę, na kolejną nowennę. A będzie ona za osobę ,która na ten moment jest moim największym ” wrogiem” . Jest to osoba ,która bardzo potrzebuje tej modlitwy,bardzo potrzebuje się zmienić. Mam pewność , że powinnam to zrobić bo ciągle w głowie wariują mi myśli typu nie rób tego ,po co , przecież ona za to wszystko co robi powinna ponieść karę itd. a to utwierdza mnie w przekonaniu , że ta nowenna może naprawdę dużo zmienić . Można powiedzieć, że ta nowenna przyniosła mi przebaczenie i wielką łaskę. Bo co może być lepszego niż modlitwa za wroga ,osobę ,która nas krzywdzi. Tylko Bóg może aż tak otworzyć nasze serca a to największa łaska

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Alana
Alana
11.08.22 18:24

Lidio, i ja mam zamiar modlić się nowenną za osobę, która też traktuje mnie jak zło konieczne. Nie wiem dlaczego. Nie skrzywdziłam jej. Może kiedyś nieświadomie..
. To moja siostra. Te nasze relacje oddaję, zawierzam Matce Bożej z prośbą, aby zaniosła je Jezusowi. On je naprawi. Ufam.

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x