Nowennę pompejańska odmawiałem już kilka razy. Ostatnia intencja była o powrót dziewczyny która bardzo kochałem chociaż nie byliśmy ze sobą zbyt długo bo tylko 4 miesiące. Niestety przez błędy jakie popełniliśmy w naszej relacji musieliśmy się rozstać. Prosiłem matkę bożą abyśmy jeżeli jest to możliwe wrócili do siebie a jeśli wola Boża jest inna to niech ona tym tak pokieruje żeby ta ścieżka mojego życia się wyprostowała. Ku mojemu zdziwieniu już w części błagalnej otrzymałem pokój serca i przekonanie że wszystko będzie dobrze. Natomiast w części dziękczynnej zrozumiałem że ta dziewczyna nie była dla mnie (dużo przeszła w życiu, była po rozwodzie). Na dzień dzisiejszy już nic do tej dziewczyny nie czuje. Jestem wdzięczny Marii że tak tym wszystkim pokierowała i uratowała mnie przed trwaniem w grzechu ciężkim. Niedawno zacząłem kolejna nowennę tym razem o dobra żonę. Módlcie się za mnie abym w niej wytrwał i abym nie ustawał w wierze. Na koniec chce napisać że jeżeli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości przed zaczęciem nowenny to niech szybko je odrzuci i sięga po różaniec. Bo ta modlitwa naprawdę czyni cuda. Trzeba tylko w to uwierzyć i oddać się w opiekę Mateczki a ona już dalej sama wszystkim pokieruje 🙂
