Przez ostani okres mojego życia wydarzyło się wiele rzeczy, między innymi odwołałem ślub z moją narzeczoną, czułem że w tym związku brakowało Boga, czułem że nie idę właściwą drogą, zbyt duża uwagę przywiązywałem do cielesności. Początkiem roku nadeszło rozstanie. Postanowiłem że muszę wrócić do nowenny(odmawiałem ją 3 lata temu) odbudować relacje z Bogiem. Nie ukrywam że nie byłem dojrzały w tym związku, nie docieniałem dobra tej kobiety. Moja intencją było odnalezienie właściwej drogi życiowej. Z pewnością mogę stwierdzić że wypełniła się ona. Zrozumiałem że jedyna właściwą droga mojego życia jest czystość w związku oraz poddanie się woli bożej, zrozumiałem też że nigdy nie wolno pokładać w nikim mocniejszej nadziei niż w Bogu, bo tylko on nie zawodzi. Otrzymałem też wewnętrzny spokój. Czuję że czeka mnie w życiu jeszcze wiele dobrych momentów. Podczas odmawiania nowenny działy się różne rzeczy, dwukrotnie zrywał mi się różaniec. Nowenne polecam każdemu kto ma jakiekolwiek wątpliwości odnośnie swojego życia. Każdy człowiek musi najpierw odbudować relacje z Bogiem, aby móc budować czyste relacje z drugim człowiekiem.
Wiesz dlaczego się różaniec rwał. Prosta sprawa bo była to grzeszna sytuacja…odpowiedz sobie sam