Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Krzysztof: Nowenna pompejańska o uzdrowienie mamy moich uczennic

Jestem nauczycielem i kiedyś na przerwie dowiedziałem się, że rodzinę moich byłych uczennic spotkała fala tragicznych wydarzeń. Krótko przed ślubem, zginął narzeczony jednej z nich a druga urodziła martwe dziecko. Jak by tego było mało, ich mama zachorowała na raka. Stan wydawał się beznadziejny. Obie dziewczynki znałem już od wczesnych lat i wiem, że wychowywały się w porządnych rodzinach. Były bardzo dobrymi uczennicami i często brały udział w szkolnych konkursach organizowanych przez naszą katechetkę. Ta trudna sytuacja ich rodziny bardzo mną wstrząsnęła a wierząc w ogromną moc Nowenny Pompejańskiej postanowiłem pomodlić się za zdrowie tej kobiety. Nawet nie wiem jak kobieta ma na imię, ale w zaciszu domu spełniałem wszystkie przepisane obowiązki dla Nowenny. Jaka była moja radość gdy ostatnio rozmawiałem z koleżanką i oznajmiła mi, że owa pani żyje a ona widuje ją czasami w sklepie. Czyż to nie cud? Głęboko wierzę, że po raz kolejny Najświętsza Mateńka mnie wysłuchała 🙂

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Emi
Emi
31.12.21 09:56

Krzysztofie- serce rośnie!!!

Anna
Anna
30.12.21 21:41

Krzysztofie,jesteś dobrym człowiekiem.

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x