Chciałabym podzielić się tutaj moim świadectwem Związanym z prawem jazdy. Mówiąc krótko stresowałam się i dlatego jeszcze przed rozpoczęciem kursu zaczęłam się modlić NP w intencji pomyślnego zdania egzaminu. Gdy wreszcie nadszedł decydujący dzień oblałam. Wówczas przeżyłam lekkie załamanie bo przecież jak mogłam oblać skoro odmówiłam NP w intencji zdania, jednakze potem zrozumiałam a raczej Maryja pomogła mi zrozumieć, że wówczas odmawiałam też NP w intencji tego bym była posłuszna i przez tą sytuację Bóg dał mi po prostu szansę na wykazanie się tym posłuszeństwem. Na szczęście następnym razem się powiodło i teraz jestem szczęśliwa posiadaczką prawa jazdy. Jednakże wszystkim tym którzy czytają to świadectwo chciałabym powiedzieć żebyście zaufali Maryji ona wie co dla nas najlepsze mimo że my czasami nie rozumiemy tego.Na początku obiecałam Maryji , że jeśli pozwoli mi zdać egzamin za pierwszym razem to natychmiast złoże świadectwo,lecz teraz wiem , że nie wiem co bym w nim zawarła ,to ile stresu i cierpienia mnie kosztowało zdanie egzaminu wie Ona jedna i choć niektórym może się wydawać że dramatyzuje ,bo przecież zdałam za drugim razem to dla mnie nie było to wcale łatwe zadanie . Dziękuję Maryjoli ,że poprowadziła mnie taką drogą ku zwycięstwu ponieważ dzięki niej poznałam przedsmak bycia posłuszną, to jak wcale nie łatwo jest nie być gdy coś idzie nie po naszej myśli .
