Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Sabina: Nowenna pompejańska o pomoc dla mojego syna

Do nowenny namówiła mnie moja nastoletnia córka, jak widziała moje łzy z powodu bezradności spowodowanej zaburzeniami mojego siedemnastoletniego syna – nerwice i lęki. Syn od ponad roku miał niezwykle ciężki okres, wizyty u psychologów nic nie pomagały, stracił przez to swoją dziewczynę i odsunął się od wielu przyjaciół. Podjęłam się modlitwy w jego intencji. Co ciekawe w pierwszych dniach odmawiania nowenny stan mojego syna bardzo się pogorszył, i wtedy zauważyłam, jak Maryja zaczęła podsuwać mi różne rozwiązania tej trudnej sytuacji, wiedziałam już, jak rozmawiać z synem i mu pomóc, Nie potrzebowaliśmy nawet żadnego psychologa. To był jakiś cud. Mój syn w pewnym momencie zaczął przychodzić do mnie i mi dziękował, że mu pomogłam i że jest mu lepiej. Gdy już skończyłam nowennę w jego intencji, wszystko się unormowało, wróciła jego radość do życia, zaczął na nowo spotykać się ze swoją sympatią i jego relacje z przyjaciółmi zaczęły się układać. Dziękuję Matko Przenajświętsza za okazane laski i prowadzenie.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x