Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Sandra: Podwójne uzdrowienie

Odmawiam 2 NP o zdrowie dla mnie i mojego narzeczonego. Pierwsza była o moje, bo zachorowalam na zakrzepicę żył głębokich pomimo, że mam dopiero 29 lat, ale byłam wtedy daleko od Boga. Myślę, że przez te choroby Bóg naklanial mnie do powrotu na drogę modlitwy. I tak trafiłam na NP.  Zakrzepica minęła, nerwica praktycznie też (nabawilam się nerwicy lękowej po śmierci babci), ale po około pół roku zachorował mój narzeczony na odkleszczowe zapalenie opon mózgowych, był w ciężkim stanie i akurat kończyłam odmawiać pierwsza NP, więc druga samoistnie została zaczęta o jego wyzdrowienie. Leżał w szpitalu tylko 9 dni! Po miesiącu praktycznie doszedł do siebie, gdzie zazwyczaj rekonwalescencja trwa naprawdę długo, chyba do pół roku, a u niektórych skutki są widoczne do końca życia! Dlatego postanowiłam napisać to świadectwo, żeby każdy z Was mógł poznać jak Maryja zaprowadzila nas do Kościoła, do Pana Boga i dzięki NP uprosila dla nas zdrowie. Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Dorota
Dorota
05.11.19 00:58

Super świadectwo. Bardzo mi się podoba i dziękuję.

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x