Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Droga do zmiany

Nowenne Pompejanska zakończyłam dzisiaj, odmawiałam ją za uzdrowienie mojego partnera z alkoholizmu. Był w ostatnim stadium choroby, nie potrafił wyjść z ciągu, wył z bólu. Po 7 dniu odnawiania Nowenny, przestał pić.. Na 10 dni, jak się później okazało. Byłam w szoku, po kilku miesięcznym ciągu, gdy już nic nie dawało nadziei, udało się. Był to najszczesliwszy czas dla mnie od dawna. Wtedy pomyślałam to niewiarygodne, 7 dni Nowenny i tak szybko działa.

Niestety po 10 dniach gdy poszedł do pracy, znów się zaczęło, początkowo czułam spokój i odmawiałam dalej Nowenne. Przez tydzień doprowadził się do gorszego stanu niż przedtem. Wiedziałam że to nie koniec, że trzeba podjąć inne kroki. Poprosiłam o pomoc mamę, przyjechała z jego rodzicami i go zabrali do rodzinnego domu. Dopiero wtedy poczułam spokoju, że zdjeto za mnie odpowiedzialność i patrzenie jak się zabija. W domu mama jego zadzwoniła po pogotowie i wylądował na odwyku. Nowenne zamawiałam do końca, mimo wszystko. Nie wiem co będzie dalej ale wiem że tak musiało być, że coś musiało się zmienić. Powierzyłam to Maryi i Chrystusowi bo wiedziałam że tak dłużej być nie może.

Wiem że stało się jak najlepiej dla Nas. Nie wiem co będzie dalej ale wiem że to szansa dla Nas na zmiany, na lepsze życie. Wiem że Chrystus mnie wspiera i prowadzi. Dziękuję Maryjo, za wysłuchanie.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x