Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Matko Ty sie tym zajmij – NIE BARDZO

Mam 24 lata. Nowennę znalazłam przez przypadek gdy  szukałam pomocy w modlitwie, bo nie mogłam zapomnieć o chłopaku, który mnie zostawił przez półtora roku nie było dnia żebym o nim nie myślała. Zaczęłam czytać i kolejnego dnia odmawiać różaniec. Bałam się, że nie dam rady odmawiać trzech części, że nie będę miała czasu. Ale daje radę i naprawdę Matka Boża nas wysluchuje.

Odmówiłam 5 nowenn,  jestem w trakcie szóstej. Proście, a będzie Wam dane. Pierwszą nowennę odmawiałam w intencji siostry o zdrowie. Nie wiem czy została w pełni wysłuchana ale stałam się spokojniejsza i wiem, że Matka Boża się nią opiekuje i nic złego się nie stanie. Drugą w intencji powrotu mojego chłopaka z którym byłam prawie trzy lata, którego po rozstaniu nadal kocham bardzo mocno, nawet jeszcze mocniej bo tak naprawdę po czasie zrozumiałam że straciłam miłość swojego życia, że to wszystko popsułam. Nie wrócił ale przynajmniej sobie go odpuściłam i zrozumiałam, że widocznie tak musi być, że Pan Bóg ma inny plan wobec mnie.

Przy drugiej nowennie jeszcze odmawialam nowennę do Matki Bożej rozwiązującej węzły też w intencji tego chłopaka. Trzecia w odnalezieniu prawdziwej wzajemnej miłości, o dobrego męża i ojca dla moich dzieci. Poznałam chłopaka dawna znajomość się odezwała ale nic szczególnego nie było. Mimo żebym chciała bo bardzo mi sie spodobał. Mamy wspólne marzenia i czuje że mogłoby nam sie udać.

Czwartą i piątą odmówiłam praktycznie jednocześnie, było zaledwie 10 dni różnicy. Czwarta w intencji znalezienia dobrze płatnej pracy. Póki co nic się nie zmieniło nie znalazłam żadnej pracy, ale wierzę że Królowa Różańca Świętego mnie wysłucha i pomoże bo ona wie co jest dla mnie najważniejsze. Natomiast piąta w intencji jeśli wolą Matki Bożej z Pompejow jest abym była Łukasza dziewczyną to niech połączy nasze serca w jedno jeszcze w tym roku. O chłopaka z którym kontakt się odnowił w trzeciej nowennie  ale póki co też nadal nie jesteśmy razem rzadko sie odzywa widocznie tak musi być i piątą kończę dziś w Wigilię.

Szóstą nowennę odmawiam w intencji o potrzebne łaski dla mojej mamy (łaska zdrowia, spokoju, cierpliwości) Ty Matuchno wiesz jakich łask mojej mamie potrzeba najbardziej. Zaufajcie Matce Bożej ona wie najbardziej czego nam potrzeba. Codziennie czytam świadectwa i to one dają mi siłę i nadzieję na lepsze jutro. Obiecałam Matce Bożej, że jeśli wysłucha mojej 5 nowenny to razem z Łukaszem pojadę osobiście do niej do Pompejow podziękować za otrzymane łaski. Wiem, że nowenna to nie koncert życzeń, jeśli wola Boża będzie taka to tak będzie.

Matko Ty się tym zajmij. Kocham Cię Mateczko i wiem że jesteś zawsze obok mnie i słyszysz moje wołanie.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x