Chciałbym złożyć Świadectwo w intencji którego się modliłem nowenną,a modliłem się o to aby syn 6 letni został pod moją opieką czyli taty jak mowi najukochańszego na świecie. Mianowicie miala odbyć się sprawa o ograniczenie praw dla jego matki ponieważ wykorzystała syna żebym sciągnął ją do anglii,niestety bałagan który tam zrobiła skłócając ludzi i robiąc wstyd nie da się opisać.
Zostawiła syna aby zarabiać pieniądze i się bawić, rzadko się z nim kontaktowała i praktycznie nic mu nie dała przez półtora roku. dwa miesiące wcale się nie odzywała do synka choć dwukrotnie był chory ,dużo by można napisać jednak nie warto,ta mama się nie spisała jeśli chodzi o malego synka,uczyła go złych rzeczy kłamstw,manipulacji i był siadkiem pijańswa i rozpusty.
Poprosiłem Matkę Świętą o pomoc aby syn wyrósł na dobrego człowieka i zostałem wysłuchany, Sprawa została wyznaczona bardzo szybko bo w 2 tygodnie i choć jej działania wskazywały na straszną sprawę i mnostwo problemów sprawa trwała kilka minut podpisała ugodę która ograniczyła jej prawa rodzicielskie do minimum,adwokat moja nie mogła uwierzyć w taki obrót sytuacji ale ja wiedziałem że Matka Przenajświętsza wstawiła się za nami,dziękuję Ci mateczko.
