Piszę do Was, którzyście małej wiary i do Was coście ją tak umocnili. Niechajże mocna będzie jak fundament, byśmy Pana Jednego i Królową Różańca co dzień czcili.Koniec Nowenny mej Pompejańskiej jeszcze nie nastąpił, a świadectwem swoim ja już dzielić się chcę i Wam opowiedzieć, Bracia i Siostry, o łaskach jakie mi Mateńka zesłała. A dała mi Ona dała, wiele tak dobrego, serce mi naprawiła i cel życia pokazała.
Zabrała łzy gorzkie i boleść serca, a dała uśmiech serdeczny i skupienie boskie. Wzięła strach wielki w swe Matczyne dłonie i podarowała wiarę co z ziarenka się rozrasta. Pobłogosławiła szczerą spowiedzią świętą odsuwając daleko grzech nieczystości i lęki.
Sen dała spokojny i swą opiekę, uchowała od strapień i rozmyślań przykrych. Miłość mi dała Swoją cudowną, co pozwala dobro od zła odróżnić. Przed wypadkiem uchroniła, pojazd ze mną prowadziła. Uzdrowiła mnie, puch marny, by jak Niezapominajka kwitnąć. Pasje życia ukazała bym innym pomagała i miejsce dla Boga w sercu zawsze miała.
Taki tu spokój, w sercu moim, Święty spokój.
Zobacz podobne wpisy:
Lidia: Uzdrowienie ze skutków wypadku
Nowenna pompejańska pomaga całej rodzinie
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
A jak poradzić sobie z tęsknotą za rodzicami i domem? Jak pokonać tą odległość? Dlaczego Pan Bóg łączy dwie osoby tak daleko od siebie wiedząc,że będą cierpieć z tego powodu?
A ja z kolejnym już dniem mam doła, 23 dzień NP i coraz więcej smutku, jaki jest cel mojego życia, jak poradzić sobie z samotnością, może Bóg daje mi wskazówki tylko ja wszystko robię źle?
Świadectwo cudne po prostu, chylę czoła!!! Sam również odczuwam wiele podobnych rzeczy, dziś nasz samochód został cudownie uratowany przed wypadkiem, bo u mechanika zleciał płyn hamulcowy. A część spraw o które proszę chyba rozwiążą się na 150% (finanse), dużo lepiej niż ostatnio marzyłem załatwić! – a chodziło się w dziurawych skarpetkach 😉 Zawsze jednak udawało się zdobyć pieniądze gdy były potrzebne – jak to możliwe, Bóg jeden raczy wiedzieć. Z nieba po prostu! Zamieszkają koło nas wspaniali ludzie, już się bardzo cieszę… Nie wszystko szło gładko, było b. ciężko przez prawie rok. Modlitwa, pokora, spowiedź – łaska uświęcają. Coniedzielna msza… Czytaj więcej »
Witam, piękne świadectwo, proszę o modlitwę o spokój duszy mojej babci Jadwigi, która zmarła dzisiejszej nocy w szpitalu, a mnie jest bardzo przykro i strasznie mi jej brakuje. Oby Pan Jezus przyjął ją do domu Ojca i udzielił jej swojego miłosierdzia. Z góry dziękuję za modlitwę piszącym na tym forum. Pozdrawiam.