Bardzo bałam się wojny. Ostatnie doniesienia z Ukrainy bardzo mnie zaniepokoiły. Postanowiłam tą sprawę oddać Maryi za wstawiennictwem dusz w czyśćcu cierpiących.Nie wiem czy wojna będzie czy nie, ale mam takie przekonanie, że Bóg nad tym wszystkim panuje i będzie nad nami czuwał- cokolwiek się zdarzy. Pod koniec nowenny otrzymałam pokój w sercu i pewność Jego miłości. Dziękuję Ci Panie, dziękuję Ci Matko, dziękuję Przyjaciele
To bardzo dobrze, że w tym trudnym czasie, odprawiła Pani Nowennę Pompejańską. To ważne by mieć pokój w sercu i wierzyć w działanie Bożej Opatrzności. Jezus zawsze przestrzegał swych uczniów, że nie będzie łatwo, ale zarazem ich umacniał.