Ciągle zanoszę prośby do Matki Bożej Pompejańskiej. Zwracałam się do Mateńki w wielu różnych sprawach i wtedy Ona działała swoją Boską mocą. Odmówiłam nowennę w intencji syna. Prosiłam dla niego o szczęśliwe małżeństwo , bo tylko Matka Boża mogła wiedzieć czy dziewczyna , którą chciał poślubić jest tą właściwą i jedyną na całe życie. W jednej z nowenn prosiłam aby osoba, która była mi dłużna ponad rok sporą sumę pieniędzy , wreszcie spłaciła swój dług. Pod koniec odmawiania nowenny odzyskałam pieniądze. Wiem , że to Mateńka sprawiła, bo wcześniej osoba ta w ogóle nie przejmowała się długiem, ani moim przypominaniem. Kolejną nowennę odmówiłam w intencji bliskiej osoby , by zeszczuplała, bo było to istotne ze względów zdrowotnych. Nowenną prosiłam też Matkę Bożą , by zadbała o bezpieczeństwo i zdrowie przyszłych państwa młodych oraz ich bliskich , bo zbliżał się termin ślubu i wesela mojego syna. Pragnęłam dla swojego dziecka, abyśmy byli wszyscy w dobrej kondycji w tym szczególnym dla niego dniu. Prosiłam również o to , by te uroczystości w pełni się udały i były to szczęśliwe , niezapomniane chwile , które wspomina się z radością. Zaufałam Matce Bożej i nie zawiodłam się. Wszystko się udało . Mateńka zadbała też o piękną , wręcz idealną pogodę. Nowenną prosiłam również o ochronę najbliższych przed covidem . Dostaliśmy nie tylko ochronę, ale i nie odczuliśmy, że uroczystości odbyły się w okresie koronawirusa. Tyle spraw już powierzyłam Mateczce Pompejańskiej i powierzam następne , bo jest Ona Najukochańszą Wyrozumiałą Matką.
