Na początku pragnę napisać jak ogromną wdzięczność mam dla Matki Bożej za wysłuchanie naszego błagania. Dwa lata temu urodziłam bardzo chorego Synka było to doświadczenie bardzo trudne. Maleńki był z nami 5 miesięcy i po okropnie ciężkiej walce odszedł a nasz świat po raz kolejny się załamał. Mimo to bardzo chcieliśmy być jeszcze rodzicami i przy ogromnym strachu postaralismy sie o kolejne Maleństwo. Cała ciaze bardzo balismy się ale postanowiliśmy zawierzyć ja Bogu. Modlilismy się na różańcu i oboje zmawialismy Nowennę która czasem przy ogromnym zmęczeniu po pracy i obowiązkach bywała trudna. Wiemy jednak że Bóg nas wysłuchał za wstawiennictwem Matki Bożej i naszego świętej pamięci Synka. Bogu niech będą dzięki!
Szczęść Boże!
Piękne świadectwo prawdziwej wiary.
Niech Niepokalana wyprasza u Boga wszelkie potrzebne dla Was łaski.
Trzymajcie się!