Witam. Chcialbym podzielić się moim świadectwem. Moje życie zaczeło się zmieniać odkąd zaczołem odmawianić różaniec. Po Pewnym czasie znalazłem NP. Modliłem się w intencji odwzajemnienia miłości. Niestety nowenny Tej nie ukończyłem , (w 54 dniu Usnołem podczas Części Bolesnej).Myśle że Maryja Chciała mi przekazać abym wpierw przystąpił do spowiedzi św.Przystąpiłem przez Bożym Narodzeniem pierwszy raz po 8 latach,chociaż szukałem w sobie pretekstu aby tego nie robić.
Krążyłem koło Koscioła kilka razy, w pewnym momencie zwróciłem się do Anioła Strőża z prośbą – Zaprowadź mnie Tam nawet siła- I w tym momencie przestałem rozmyślać co I jak ” TO ” bedzie.W Tej chwili jestem w trakcie 2giej
NP intentencja ta sama, mam chwile zwątpienia
I myśli że intencja jest nieodpowiednia.Lecz
BÓG widzi jak bardzo tego pragnę. I to jest
moje świadectwo które obiecałem( chcialbym )złożyć, a wierzę
że wkrótce bedę mógł złożyć kolejne.
Maryjo wstaw sie u Boga za mna.
https://youtu.be/EBewvQr2-nA
Zwracam sie z prozba o modlitwe za mnie, w czwartek nam wazne badanie usg i podejrzewam nowotwor. Bardzo prosze o otuche w postaci modlotwy za mnie…
„po prostu modlisz się o to, by druga osoba w swojej wolności odwzajemniła do Ciebie uczucie. Jeżeli taka będzie wola Boga, to tak się stanie” Cytuje Kasiu twoje słowa, one mówią o wolności naszego serca wobec intencji o którą prosimy w modlitwie, ale często jest tak, że my nie mamy takiej wolności serca, modląc się o miłość drugiej osoby do nas. Po czym poznajemy wolność serca, a po tym, że jak intencja nie jest wysłuchana tak jak tego oczekiwaliśmy, przyjmujemy to i nie rozpaczamy, ufamy, że Pan Bóg, który nas kocha, wie lepiej co dla mnie dobre. Natomiast gdy rozpaczamy… Czytaj więcej »
Też modlę się nowenną pompejańską w tej samej intencji. Myślę, że intencja nie jest zła, po prostu modlisz się o to, by druga osoba w swojej wolności odwzajemniła do Ciebie uczucie. Jeżeli taka będzie wola Boga, to tak się stanie. Nigdy modląc się o miłość nie szkodzimy innej osobie, jeżeli zamierzamy obdarzyć ją prawdziwą i szczerą miłością, o czym świadczy chociażby wola odmawiania Nowenny Pompejańskiej. Pomodlę się również w Twojej intencji.
Zły zawsze wyszukuje coś innego byle nie iść do kościoła kiedyś oglądałam film aktorki Patrycji Hurlak pod tytułem Nawrócona wiedzma to mówila że miała jechać w innym kierunku a zajechała do kościoła na egzorcyzm ,można oglądnąć na youtube.
Twoja Nowenna i modlitwa przez te dni na pewno nie została nie wysłuchana…a to że zasnąłeś w ostatnim dniu to może rzeczywiście jakiś znak.. Byłeś do spowiedzi, nadal się modlisz zobacz jak wiele dobrego się wydarzyło …życzę dalszej walki o miłość i wytrwałości w modlitwie.
Tak na przyszłość, jak kiedyś jeszcze uśniesz odmawiając nowennę pompejańską, to na drugi dzień odmów te zaległe części i nie uznawaj jej za nie dokończoną. Niech Anioł stróż prowadzi Cię do Boga.
Już sam przystąpienia do spowiedzi po tylu latach jest wielką łaską od Boga.Maryja na pewno wstawia się za Tobą do Boga i jeśli ta miłość będzie dla Ciebie dobra-na pewno wysłucha Twoich próśb i modlitw.Obiecują modlitwę w Twojej intencji,w której odmawiasz Nowennę.Trzymaj się i zaufaj Bogu.
nie wiem czy umiałabym się modlić w takiej intencji …