Wiktoria: Niezliczone łaski dzięki nowennie pompejańskiej

Pewnie każdy w inny sposób dowiedział się o TEJ modlitwie. Ja dużo zawsze się modliłam, ale długo tej Nowenny nie znałam. Moja mama dostała ją od znajomej , która ją odmawiała. Mama dawała mi kilkakrotnie obrazek z Nowenną, a ja oddawałam go innym i uparcie twierdziłam, że nie mam na to czasu. Owszem odmawiałam różaniec, ale w październiku jedn dziennie, trzy różańce ??? , omg, mogę odmawiać za 20 lat na emeryturze.Kiedy przeprowadzaliśmy nasze biuro w pracy w inne miejsce poszłam sprawdzić czy wszystko zostało wyniesione z mojego pokoju i czy nic nie zostało, popatrzyłam w szufladach w biurku i nic nie było tylko ten obrazek z Nowenną Pompejańską, wzięłam go i schowałam do torebki, ale nie mogłam o niczym myśleć , tylko czemu on tu został skoro wszystko wynieśli nie było nawet jednego spinacza? Kilkakrotnie patrzyłam na niego i myślałam sobie no przecież ja na to nie mam żywcem czasu, no nie dam rady, ale gnębiła mnie myśl , że Ten obrazek został tu po coś. To był czas kiedy po przeprowadzce szłam na urlop, myślałam , dobra zacznę odmawiać a jak nie dam rady to przerwę. Teraz wiem ,że Maryja szuka ludzi i wie co robi. Odmawiam Nowennę praktycznie jedną po drugiej od 2016 roku , otrzymałam wiele naocznych łask, których nie sposób tu opisać, spokój ducha, tak wielkie wsparcie Maryi, że zastanawiam się jak to jest możliwe, że ja wcześniej bez tej modlitwy żyłam. Mam wrażenie , że teraz to życie jest takie pełniejsze całkowicie inaczej patrzę na świat, na to co mnie w życiu spotyka. Uwierzcie, że naprawdę ta modlitwa działa, prowadzi do pełni życia , daje taki spokój , taką łączność z Bogiem, a o cokolwiek się zamartwię samo się rozwiązuje , masz wrażenie , że jesteś pod stałą opieką Kogoś z góry , kto słyszy, widzi i reaguje, pomaga i wspiera we wszystkich problemach a w życiu przecież ich nie brakuje. Wszystkie krzyże, które niesiesz stają się lżejsze. Na prawdę nie zastanawiaj się weź Różaniec i mów go trzy razy dziennie, zobaczysz jak Maryja działa , jak daje siłę , nawet w sprawach całkowicie beznadziejnych zaczyna się tak wszystko układać, że nie wiesz jak to możliwe, a to właśnie JEJ wstawiennictwo naprawdę doświadczam tego i dlatego piszę to świadectwo żebyście uwierzyli, bo naprawdę prawdziwe są słowa „O, gdyby cały świat wiedział jak jesteś dobra , jaka masz litość nad cierpiącymi wszystkie stworzenia uciekałyby się do Ciebie” . Jeżeli masz Trudną sprawę , beznadziejną dla Ciebie weź różaniec i powierz tę sprawę Maryi Ona wie jak to rozwiązać , zobaczysz, nie zawiedzie Cię nigdy . To jest cudowna modlitwa, ale trzeba do niej dojrzeć, ja nie potrafię bez niej już żyć, każdego dnia czekam , ąż się ze wszystkim obrobię i spokojnie będę mogła przekładać paciorki. Odwagi , dasz radę!