Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Beata: Uzdrowienie męża

Zmawiałam nowennę dwa razy w intencji uzdrowienia męża z choroby autoimmunologicznej, na którą nie ma lekarstwa. Wydawało mi się, że pierwsza nowenna nie została wysłuchana, ale tak naprawdę doprowadziła ona do długo wyczekiwanej operacji.

Po operacji zaczęłam zmawiać drugą nowennę i prosić Maryję, żeby choroba nie powróciła. Czekałam rok z napisaniem świadectwa, bo każdego dnia drżałam o to, że choroba wróci. Ale uświadomiłam sobie, że muszę zaufać Matce przenajświętszej i uwierzyć, że spełniła swoją obietnicę i uzdrowiła mojego męża. Nie mogę w to wątpić, dlatego piszę dzisiaj to świadectwo.

Dziękuję Maryjo, że mnie wysłuchałaś i pamiętajcie żeby nigdy nie wątpić w moc nowenny pompejańskiej, bo nie wszystko naprawia się od razu. Czasami przez jakiś czas jest jeszcze gorzej, ale najważniejsze to wytrwać i nigdy nie zwątpić.
Z panem Bogiem
Beata

4.9 8 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x