Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

List: Basia

Jak czytam świadectwa to zazdroszczę tym ludziom tych wszelkich łask. Ze mną jest chyba nie tak, bo mi po nowennie pompejańskiej została odebrana wiara. Nie wiem czy to Bóg mnie wypróbuje czy zły.

Zaczęłam się modlić w intencji mojego małżeństwa, w tym roku mija 26 rocznica, coś się zaczęło psuć, cisza, pustka, mijanie się. Postanowiłam zwrócić się do Maryi o pomoc. Moja nowenna kończyła się w dniu rocznicy ślubu, dopiero to później skojarzyłam. Dziwny zbieg okoliczności, my nigdy nie obchodziliśmy tej uroczystości.

Takie małżeństwo żona się modli, mąż pracuję. 26 lat wspólnego życia, mamy syna, prace mały samochód i ciągle zbieramy na dom, bo wciąż wynajmujemy 26 lat, paradoks. I chyba ta tułaczka zostanie. Po odmówieniu nowenny została mi pustka. Cisza i samotność. W ostatnim tygodniu modlitwy wszyscy pochorowaliśmy się.

Teraz tylko proszę żeby nie została mi odebrana wiara. Bez wiary nie umiem żyć i stawić czoła codzienności.

Basia.

3.4 11 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
10 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Alice
Alice
03.02.24 09:37

Basiu moje osobiste zdanie to że trzeba zaufać do końca zostawić to wszystko Jemu napewno ma jakiś plan zawsze ma nie poddawaj się

mena
mena
02.02.24 22:33

Do wszystkich , którzy się poddają, módlcie się o to żebyście byli w końcu szczęśliwi z mężem cz y bez można by szczęśliwą , z żoną czy bez tak samo.
Spójrzcie jak wiele małżeństw żyje obok siebie i są bardzo nieszczęśliwi, bo nie drugi człowiek daje szczęście a Bog , więc zacznijcie się modlić o szczęście dla was a wtenczas innych będziecie, przyciągać jak magnes .

Anonimowo
Anonimowo
02.02.24 13:19

Proszę pamiętać że to nie jest koncert życzę ,

Agata
Agata
02.02.24 12:57

Basiu, jak ja Ciebie rozumiem. Ja zaczęłam się modlić w intencji naszego małżeństwa, kilka lat temu, to była moja pierwsza NP w życiu z intencją „Maryjo tan bardzo potrzebuje Twojej pomocy w małżeństwie”,, była to intencja z książeczki, gdzie jest objaśnione, jak się modlić NP. Wtedy było już coraz gorzej w naszym małżeństwie, ale ciągle razem. Za jakiś czas po odmówieniu NP mąż wyprowadził się z domu, zamieszkał z kochanką. Dziś mija ponad 5 lat, jak są razem, niedawno urodziło się im dziecko. Przez ten czas odmówiłam jeszcze kilka, może naście NP, kilka w intencji nawrócenia męża, w intencji naszego… Czytaj więcej »

Kryspina
Kryspina
03.02.24 19:13
Reply to  Agata

Myślę, że tak ma być,ty bez niego.Nie wiem może to lepiej niż byście się mieli ranić,nienawidzić,albo jakieś inne ,gorsze rzeczy.Dlatego myślę ,że jeśli tak się stało,to dla ciebie lepiej.Zacznij myśleć o sobie i swoim szczęściu inaczej,bez niego.Ja mam w domu narcyza i nie życzę tego nikomu, wydobyć się z tego jest bardzo ciężko,bo nie ma za co i gdzie,bez pracy.To u mnie NP była odwrotnością twojej modlitwy ,by się uwolnić od niego,ale w trakcie zmieniłam intencję,bo zostało mi pokazane coś co wymagało modlitwy od razu.Nie żałuję, widocznie nie czas jeszcze ,ale mam zamiar ponowić NP ,no i też o pieniądza… Czytaj więcej »

Agata
Agata
04.02.24 21:25
Reply to  Kryspina

A ja myślę, że nią ma tak być, inaczej bym się nie modliła za nasze małżeństwo. Bóg nie zmienił zdania, kiedy mówił,że małżonkowie mają być razem. Pozdrawiam.

Artur
Artur
29.01.24 22:08

Mam podobnie…też mi ciezko

Anonimowo
Anonimowo
28.01.24 18:02

Nie ustawać w modlitwie wszystko przyjdzie w odpowiednim czasie zycze wytrwałości to zły miesza

Anonimowo
Anonimowo
28.01.24 14:35

Bog i zły są w parze, tak mi się zdaje. Brak nam wiary i ufnosci. Ciągle nam przychodzą źle myśli i pojęcie. Trzeba twardo, bez wąchania wieżyc, ze Bog wszystko wyprostuje i scichną buże i nawalnice. Potrzeba ufnosci i czasu. Zyczę wszystkiego najlepszego.

Monika
Monika
28.01.24 13:44

Myślę że to jest próba, nie można się poddawać trzeba zacząć kolejną u zaufać Bogu bo to, że coś nie dziej się teraz nie znaczy nie nastąpi nigdy

10
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x