To moja druga Nowenna pompejańska, którą odmówiłam. Pierwsza była w intencji znalezienia pracy, obecna w intencji łaski zdrowia dla synka siostry u której wyniki badań w czasie ciąży wskazywały na zarażenie toksoplazmozą.
Jest to bardzo niebezpieczne dla nienarodzonego jeszcze dziecka, ponieważ toksoplazmoza może przedostać się do płodu i wywołać nieodwracalne zmiany w jego rozwoju.
Zaczęłam odmawiać Nowennę pompejańską za maluszka, aby urodził się zdrowy. Moja modlitwa po raz drugi została wysłuchana.
Za wstawiennictwem Królowej Różańca Świętego, we wrześniu siostra urodziła zdrowego synka, który dziś ma już 3 miesiące i cieszy nas każdego dnia swoim uśmiechem. Matce Bożej i Bogu niech będą dzięki!
Bogu niech będą dzięki