Jakiś czas temu moja sytuacja w pracy była bardzo trudna – pewne osoby zaczęły robić mi na złość, przestały się do mnie odzywać, we wszystkim, co robiłam, kontrolowały mnie i donosiły szefowi. Wszystko to spowodowane było moją zbytnią szczerością i zaufaniem w rozmowie z innymi. Byłam bezradna i zrozpaczona, zastanawiałam się nawet nad zmianą pracy, chociaż jestem jedną z najdłużej pracujących tu osób ..
Pomyślałam wtedy o Nowennie Pompejańskiej, którą odmówiłam w intencji zmiany atmosfery w mojej pracy. Czekałam wiele miesięcy, myśląc intensywnie, co powinnam zrobić i stał się cud. Sytuacja zmieniła się dosłownie z dnia na dzień. Miała miejsce pewna sytuacja, która wszystko odmieniła o 180 % i spowodowała, że relacje w pracy się znacznie poprawiły, zmienił się też częściowo personel, z czego się bardzo cieszę. Wierzę, że to wszystko zawdzięczam Matce Bożej. Dziękuję Ci Matko Święta.
