Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Wiola: Uzdrowienie z depresji

Od 5 lat zmagam się z depresja i Nerwicą. Choroba rozwijała się długo poprzez objawy somatyczne. Następnie pojawia się niechęć do życia i lęk przed wszystkim. Brak sił i chroniczne zmęczenie. Mimo wsparcia bliskich było coraz gorzej.

Od 2 lat chodzę na terapię. Zaczęło się robić lepiej, ale niestety depresja zaczęła się rozszerzać na męża i syna. To był dla nas okropny rok. Myślałam, że już nie wytrzymam i zaczęłam bać się też o syna, bo strasznie podupadł psychicznie. Przypominałam sobie o modlitwie do ukochanej Matki, która wysłuchała mnie już wiele razy. To była moja 3 modlitwa.

Gdy dotarłam do połowy modlitwy, następnego dnia rano spłynął na mnie blogi spokój. Już dawno nie czułam takiej równowagi. Syn również zaczął wychodzić z domu i więcej się uśmiechać, być prawdziwie radosny. Mąż również odzyskał równowagę. Oczywiście bywają wzlotu i upadki, szczególnie w trudnych sytuacjach i po wielkim stresie. Ale zmiana jest duża i zaczął się prawdziwy proces zdrowienia.

Dziękuję Matce Bożej za tak obfite łaski. Teraz odmawiam kolejna nowennę w intencji pracy dla mnie i męża. I jakże wspaniała jest Matka Boża. Jutro dobiega końca nasza nowenna, a każde z nas otrzymało ofertę pracy!

Niech Matka Boża Was Błogosławi. Matko Ukochana, dziękuję Ci za wszystko. Módlcie się do Naszej Ukochanej Matki. Jej miłość jest niewyczerpana i pokonuje największe trudności.

4.4 9 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Monika
Monika
19.07.23 15:26

Dziękuję za piękne świadectwo! Warto modlić się, ufać i wierzyć! Działa cuda!

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x