Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Jolanta: Uzdrowienie syna z alkoholizmu

Mój syn tkwił w alkoholizmie przeszło dwadzieścia lat. Zaczęło się od imprez z okazji osiemnastych urodzin u kolegów, a na studiach przybrało na sile i było coraz gorzej. Rozpadła się jego rodzina już na samym początku małżeństwa, z synem, który ma dwadzieścia lat, ma złe relacje, pomimo że uważał się za dobrego ojca i zabiegał zawsze o spotkania ze swoim synem.

Rozpadały się kolejne związki mojego syna. Przez alkohol tracił kolejne prace, chociaż zawsze jakąś pracę miał, ale dużo poniżej swoich kwalifikacji zawodowych. W ostatnich latach picia prawie nie trzeźwiał. W telewizji Polsat Rodzina usłyszałam wzmiankę o Nowennie Pompejańskiej. Uchwyciłam się tego i z nadzieją zaczęłam odmawiać różaniec do Matki Bożej Pompejańskiej. Zbiegła się ta moja modlitwa z okresem postu wielkanocnego, więc postanowiłam odmówić sobie jedzenia słodyczy też w tej intencji.

Już w trakcie odmawiania różańca zauważyłam poprawę u mojego syna. Od tego czasu minęły dwa lata i jak przychodzi do nas czy rozmawiam z nim przez telefon, to jest trzeźwy. Wierzę i ufam, że już na zawsze. Dziękuję z całego serca Matce Bożej.

4.8 6 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x