Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Katarzyna : Cud życia

Nowenną zaczęłam modlić się, kiedy pojawiły się problemy z płodnością. Najpierw wydawało się , że to nic takiego. Że może jakieś leczenie, może trzeba więcej cierpliwości. Minął rok, niestety też nie udało się zajść w ciążę. Zaczęło się szukanie przyczyny, mnóstwo stresu, badań, kolejnych wizyt i bólu. Każdy kolejny miesiąc przynosił rozczarowanie. Bardzo się wspieraliśmy w tym czasie, ale oboje tylko wiedzieliśmy jak nam ciężko. W końcu poddaliśmy się. Przyzwyczailiśmy się do myśli, że dziecka mieć nie będziemy. Nowenną zaczęłam modlić się w sierpniu. Jakie było nasze zaskoczenie i szczęście kiedy okazało się, jestem w ciąży. Łzy szczęścia mojego męża to jedno z najpiękniejszych wspomnień z tego czasu. Od tamtej pory nowenną towarzyszyła mi w każdym trudnym momencie. I za każdym razem zostałam wysłuchana. Teraz znów stoję przed trudnościami mam nadzieję, że tym razem też Matka Boska mnie wysłucha.

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x