Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agnieszka: Modlitwa o pracę marzeń

To była moja druga nowenna. Pierwszą odmawiałam kilka lat temu za uleczenie męża z choroby psychicznej. Nie został uleczony całkowicie ale jego stan trwale się poprawił, ustabilizował, stał się dla mnie znośny. Tę drugą nowennę powierzyłam Maryi w intencji wymarzonej pracy po urlopie macierzyńskim. Zaczynając wahałam się czy pozostać na dotychczasowym stanowisku czy je zmienić. Po skończeniu nowenny byłam już pewna, że nie chce już robić tego co dotychczas. Pracy nadal nie mam, ale dzieci miały dotychczas problemy zdrowotne i byłam potrzebna w domu. Wiem, że ta praca pojawi się w moim życiu w odpowiednim momencie i to Maryja wie najlepiej kiedy. Podczas odmawiania nowenny doświadczyłam cudownego zdarzenia. W pewnym momencie pojawiła we mnie tak nagle nieoczekiwana radość, ogromna. Tak mnie ogarnęła że mogłam jedynie położyć się na podłodze i płakać ze szczęścia. Nie spotkało mnie to nigdy wcześniej. Czułam wdzięczność i obecność Maryi bardzo blisko. Dłuższą chwilę nie mogłam sie podnieść, a ta nieopisana radość całą mnie ogarnęła. Wspaniałe doświadczenie. Po jakimś czasie przypomniałam sobie, że jak byłam dzieckiem to mama czytała mi o objawieniach i mówiła że gdy Maryja jest tuż obok to taką radość ogromną ludzie czują. Kilka miesięcy później moje dzieci jak co roku uczęszczały na roraty. Na zakończenie jest zwyczaj, że ksiądz losuje jedno dziecko z parafii, które zabierze figurkę Matki Bożej do domu na zawsze. Moje dzieci zostały wylosowane i przyniosły figurkę z wielką radością. Wiem że Maryja chce być z nami blisko z całą moją rodziną.

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x