Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Kasia: Uratowane małżeństwo i inne łaski

Nowenna pompejańska towarzyszy mi już od wielu lat. Odmawiałam ją w różnych intencjach i każda została wysłuchana. Prosiłam Matkę Bożą o opiekę nad dziećmi, o pracę w zawodzie, o to żeby mąż mógł wrócić zza granicy i żeby znalazł fajną pracę na miejscu. Ja dostałam wymarzoną pracę, mąż również. Ale w naszym małżeństwie nie działo się najlepiej, także z mojej winy. Poznałam mężczyznę, zakochałam się i nie zauważyłam, że zostałam zmanipulowana przez człowieka nie wyznającego żadnych zasad i parającego się okultyzmem. Prowadziłam życie niezgodne ze swoim sumieniem. Z mężem nam się kompletnie nie układało. Ja byłam wykończona psychicznie, czułam się jakbym nie miała żadnego wpływu na swoje życie, jakbym była zniewolona, jedyne o czym myślałam to żeby ze sobą skończyć. Kiedy byłam już u kresu wytrzymałości poszłam do spowiedzi, zerwałam tę toksyczną znajomość, zaczęłam modlić się Nowenną Pompejańską, naprawiam relację z mężem i z dziećmi. Jestem pewna, że tylko dzięki Maryi udało mi się zakończyć znajomość z tym toksycznym człowiekiem i wrócić do mojego normalnego życia. Dziękuję Mamo!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x