Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agata: Otrzymałam coś zupełnie innego…

Drodzy przyjaciele, to co przeszłam wraz z nowenną jest nie do opisania. Ból zżerał mnie od środka nim trafiłam na nowennę. Byłam tak załamana, że już nie wiedziałam jak sobie poradzić. Myślałam, że nie będę mieć siły na nowennę. Ale się.uparałam. Kiedyś słyszałam, że najgorszy ból można znieść z Matką Boską. I zniosłam. Po tych 2 latach od tej intencji muszę przyznać, że czas mojego największego bólu wraz z nowenną był moim najlepszym czasem. Aż trudno uwierzyć. Człowiek nie chce wracać do bólu,a jak sobie przypominam czas odnawiania nowenny to ten ból zabierała trochę ode mnie Ona. Najświętsza. Gdyby nie ta nowenną to nie wiem co by było. Serdecznie pozdrawiam i życzę wytrwałości w wierze. Jeśli otrzymujesz coś innego niż to o co się modlisz to uwierzcie ,że zarówno Bóg jak i Niepokalana wiedzą bardziej od Was co potrzebujecie:)

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x