Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Mama: O zdrowie nienarodzonego dziecka

Nowennę pompejską odmawiałam po raz pierwszy będąc w trzeciej ciąży. Z racji wieku zdecydowałam się zrobić badania prenatalne. Wyniki zwaliły mnie z nóg- prawdopodobieństwo 1 do 8, że dziecko będzie chore. Żeby otrzymać sto procentowy wynik należało zrobić amniopunkcję- inwazyjną metodę pobrania płynu owodniowego, króra to nawet mogła prowadzić do poronienia. Rozpoczęłam nowennę pompejańską. Jednak miotałam się kilka dni z tym czy zdecydować na to badanie, jednak wiedziałam, że nie dam rady żyć w takim stresie ponad 27 tygodni…Poszłam do spowiedzi. Rozsądny ksiądz podpowiedział mi, że jak najbardziej powinnam zrobić to badanie. Musiałam jednak poczekać na nie dwa tygodnie. Wreszcie nadszedł wtorek- dzień badania, które przeprowadzał starszy bardzo empatyczny lekarz. Wszystko poszło dobrze, trzeba było tylko poczekać na wynik około tygodnia. W piątek po godzinie 15 ten sam lekarz zadzwonił do mnie i powiedział, że dziecko jest zdrowe i chciał, żebym miała dobry weekend😊. W dodatku okazało się, że to wyczekany chłopak. W czasie ciąży było jeszcze sporo różnych komplikacji. Jednak czułam cały czas opiekę „ Z Góry”. W 31 tygodniu wylądowałam z krwawieniem i skurczami w szpitalu. Po tygodniu wszystko się unormowało i ostatecznie dopiero w 41 tygodniu urodziłam zdrowego, dużego chłopca.

Dziękuję Matce Bożej z Pompejów za to co dla mnie zrobiła i ciągle robi…

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x