Dziś zakończyłam kolejną nowennę i chcę podzielić się z Wami moim świadectwem. W zeszłym roku przyszła na świat moja córka, urodziła się z ZD. W ciąży wszystkie badania wyszły prawidłowo, a całą ciąże przeszlam bez żadnych komplikacji. Po porodzie, gdy lekarze powiedzieli mi o swoich podejrzeniach byłam załamana, łzy nie przestawały płynąć, zawalił mi się świat. Wtedy dowiedziałam się o Nowennie Pompejanskiej, którą zaczęłam odmawiać odrazu po wyjściu ze szpitala. Na początku nie sądziłam że jestem w stanie odmawiać tyle części różańca codziennie, ale byłam bardzo zdeterminowana. Pierwsze czego doświadczyłam to to, że ogarnął mnie niesamowity wewnętrzny spokój. Dziś po ponad roku nieustannej modlitwy do Matki Bożej wiem że jest przy mnie, że działa cuda!!! . Moja córka nie ma żadnych wad wrodzonych towarzyszących tej chorobie, wszystkie badania jakie przeszła są dobre, specjaliści twierdzą że świetnie się rozwija, a ja nie widzę świata poza moją małą kruszynką! Dziękuję Matce Bożej z całego serca za to co dla nas robi, nie ustaję w modlitwie. Zachęcam wszystkich którzy mają wątpliwości, warto!!! ta modlitwa działa cuda!!!!!
