Postanowiłam jakiś czas temu podjąć nowennę o znalezienie pracy w konkretnym zawodzie. Cały czas pracowałam na stanowisku z którego nie byłam zadowolona, wiecznie byłam rozdrażniona i wyżywałam się często na bliskich. Nowennę o znalezienie nowej pracy podjęłam w lecie, niestety nie dałam rady jej ukończyć, ale mimo to Maryja prowadziła mnie cały czas. Zdobyłam się na odwagę rzucić starą nielubianą pracę i zaufać całkowicie Panu Bogu, że on działa w swoim czasie. Po drodze miałam wiele znaków, że to czas wypłynąć na głębie i mu zaufać. Moje bezrobocie było bardzo krótkie, bo po 1,5 msc od rzucenia starej pracy dostałam nowa pracę, taką jaką marzyłam żeby dostać. I to nie koniec cudów i działania Pana Boga, bo początkowo miałam mieć umowę zlecenie, na którą się zgodziłam, ale z racji tego, że nie jestem już studentką musiałam dostać umowę o pracę, która jest przecież korzystniejsza, ale już drugiego dnia musiałam być na miejscu (jakieś 400km od domu), natomiast bilety na przyjazd do miasta w którym rozpoczynałam pracę były WYJĄTKOWO tanie tego dnia 🙂 dziękuję Ci Maryjo za Twoje cuda, bo wiem, że to byłaś Ty 🙂
