Nowennę pompejańską odmówiłam kilka razy: prosiłam o dobrą pracę dla syna i niedługo trzeba było czekać – syn pracuje, jest zadowolony. Następną nowennę odmówiłam z prośbą o zdrowie dla syna, tzn. żeby choroba nie powróciła z którą zmagał się przez parę lat – ze zdrowiem nie ma problemy. Następną nowennę odmówiłam z prośbą o dar macierzyństwa dla syna i synowej, są 5 lat małżeństwem, były dwa poronienia. Lekarze stwierdzili że jest taka dosyć trudna przeszkoda i mała szansa na dziecko, a jednak Matka Boża pomogła i jest upragniony synek, bardzo kochany wnuczek.
Dziękuję Ci Najświętsza Matko za te i wiele innych łask otrzymanych od Ciebie w całym moim życiu.
Teraz, obecnie odmawiam nowennę w intencji drugiego syna, żeby ułożył swoje życie z odpowiednią dziewczyną – po Bożemu i o uzdrowienie jego duszy i ciała bo bardzo oddalił się do Boga.