Jutro kończę moją drugą nowennę. W obu modliłam się w intencji mojego męża, o jego uzdrowienie i powrót do domu. Na dzień dzisiejszy żadna z tych intencji nie została wysłuchana. Nie stał się cud. Nadal mojego męża z nami nie ma. Ale chcę modlić się nowenną dalej. W tej modlitwie doświadczyłam duchowego złączenia z Chrystusem, szczególnie w tajemnicach bolesnych. Tak jak On modlę się, by Ojciec oddalił ode mnie ten kielich, jeśli taka jest Jego wola… Nie wiem jak zniosę sytuację całkowitego rozstania, co będzie z dziećmi… Ale nie jestem sama, mam najlepszą Towarzyszkę na świecie, która, jeśli będzie trzeba, schowa mnie pod swój płaszcz. Dzięki Ci, Maryjo 🙂
Dla wzmocnienia polecam Ci świadectwo
https://youtu.be/LZRg68C7b6g
Pomodlę się za Ciebie, za Was!
Proszę o modlitwę za moją mamę Teresę, która jest chora na nowotwór i ma przerzuty do głowy. Ja odmawiam 2 nowennę w intencji jej uzdrowienia. Bóg zapłać. Magda
Pomodlę się.
Zapraszam do naszej grupy Nowenna Pompejańska 54dni z Mateńką tu modlimy się za naszych chorych