Kochani ,ja już bardzo dużo razy odmawiałam Nowennę Pompejańska,zawsze starałam się odmawiać ja z miłością,kilka razy miałam trudności w jej odmawianiu ale zawsze byłam nieugięta i nie dawałam się złu które chciało odciągnąć mnie od tej modlitwy. Intencje tej modlitwy miałam różne,od uwolnienia z czyśćca dusz tam przebywających po uzdrowienie z choroby,zawsze i podkreślam zawsze zostałam wysłuchana i zawsze widziałam owoce swojej modlitwy. Jest to bardzo piękne kiedy człowiek widzi że jego poświęcenie w modlitwie i zaufanie do Boga poprzez Najświętsza Panienkę owocuje ,kiedy widzi że jest wysłuchany.Namawiam wszystkich do tej modlitwy ,zaufajcie Maryi ,Ona jest nasza Orędowniczką i Pocieszycielką .
